Nie oszukujmy się, w drugą stronę to jest po prostu rzut karny bez żadnej dyskusji nawet. I nie ma żadnego znaczenia czy Doku w ogóle musnął piłkę pierwszy, nie można wchodzić korkami w klatę rywala w jakimkolwiek miejscu na boisku, po prostu nie. Podziwiam bezstronnych kibiców tej ligi, że potrafią się emocjonować walką o tytuł. A nie przepraszam, przecież sędzia w poprzedniej kolejce nie dał piłki Nottingham na minutę i 55 sekund przed golem Nuneza i na pewno by już jej nie stracili, wyrównane błędy sędziów.
Ta liga jest ustawiona. Nie można być tak beznadziejnym tak często.
VAR kontra LFC 3 :0
System sam Var jest okej, raczej paralitycy którzy to obsługują.
To bardzo ciekawe wytłumaczenie, biorąc pod uwagę, że to MacAllister pierwszy odbił piłkę.
Ci paralitycy są elementem tego systemu więc jeśli jakiś element nie działa to cały system jest zły.
Dlaczego sędziowie nie podchodzą do monitorów ? Kto powinien podejmować decyzję główny czy varowiec ?
Sytuacja z Moderem kolejna absurdalna.
Nasi znowu grzeczni nie wywierają presji na sędziego. City by go otoczyło szczelnie i może sam by zadecydował, żeby podejść do tv.
Brak już słów. Pchają ten Arsenal na mistrza już od trzech sezonów i niestety prw je im się to uda. To jak bezczelnie zostaliśmy odarci z punktów z City, Arsenalem i Tottenhamem to patologia. Najgorsze jest to, że tu nie ma nawet jak dochodzić roszczeń bo to całe FA jest jak organizacja przestępcza.
Wydymali Nas kiedy Everton nie dostawał karnego przeciw City i pewnie wydymali nas kolejny raz.
Nie stawiaj Arsenalu jeszcze na mistrzowskim tronie. Teraz maja mecz na Etihad i musi sie wydarzyc jakis cud zeby Arsenal ten mecz mogl wygrac.
Moim zdaniem są dwie drogi dla systemu VAR:
- pierwsza to tzw nadsędzia, który ocenia sytuację przed monitorem i podaje arbitrowi na boisku swoją decyzję a ten ogłasza ją na stadionie
- druga to przy możliwej czerwonej kartce albo już pokazanej, rzucie karnym czy golu pan w czerni za każdym razem obligatoryjnie podbiega do ekranu i ocenia
A to że to wymaga czasu… lepiej tak niż te machloje.
Nie wiem kto przyjdzie po Kloppie, ale już mu współczuję
Kto z Was jeszcze ma wrażenie, że gdyby to któyś gracz Liverpoolu kopnął gracza City czy innego klubu w polu karnym jak wyłapał Allister to byłby i karny przeciwko LFC i czerwona kartka?
Oczywiście, że dla City byłby to rzut karny tu nie ma dwóch zdań.
Mafia to mafia, działa na własną korzyść.
Sędzia się zesrał i podjął bezpieczną decyzję. W środku pola takie coś to były 100% faul, tutaj zabrakło jaj, nie po raz pierwszy i nie ostatni.
Po za tym najlepiej na tej decyzji wyszedł VARsenal, więc nic nowego.
Najgorsze jest to, że gdyby taki faul miał miejsce w środku pola to bez wahania jest gwizdek i żółta kartka. Idiota na (b)arze szybko podjął decyzję, żeby grać dalej. Żadnego sprawdzania. Coot o ile się nie mylę.
W środku pola to Doku by nie musiał MacAllistera dotknąć by się to kwalifikowało jako nierozważny atak. Nie jestem w stanie pojąć dlaczego w polu karnym i poza nim obowiązują jakieś inne przepisy gry. Ale tutaj mamy nierozważny atak, który kończy się brutalnym faulem i brak rzutu karnego. Oszustwo, złodziejstwo i kurestwo.
I to mnie już od lat najbardziej wkur… a w piłce nożnej czyli wybiórcze stosowanie reguł gry.
Jak jest “wejście kung-fu” na środku boiska to faul i kartka a za to samo w polu karnym nic.
Jak ktoś kogoś “wykosi” równo z trawą w 1 minucie i powinien dostać czerwo to jest pier… e o wyczucie sytuacji, nie zabijaniu meczu itd
Nie znam innej zespołowej gry, w której wymyślanoby takie bzdety.
W innych sportach przepisy obowiązują od 1 do ostatniej minuty na całym placu boju czy to będzie parkiet, lodowisko czy sztuczna trawa do hokeja.
https://twitter.com/i/status/1766862779758026754
I to też nie był karny!
Sędziowskie pojebusy
Albo na Varze oglądanie po 15 razy tych samych powtórek w polu karnym do przodu i do tyłu, czy był minimalny kontakt ze stopą, czy nie było. Jak to się ma do tego wejścia, gdzie dzisiaj kontakt był ewidentny a raczej wjazd z buta a nie kontakt?
bo najpierw odbil głową a potem ręką