Sędziowanie w Anglii

my, wy, city i armatki to najbardziej pokrzywdzone cztery drużyny w Europie. chyba zgoda, że to prawda z naciskiem na Liverpool.

Ciekawe czy sedzia jakos wytlumaczy brak czerwonej dla Maca za ten super brutalny faul przy kontrze. Zwlaszcza, po tym lekkim karnym na Nunezie. :))

A nie to alternatywna rzeczywistość gdzie nas nie dymaja bez wazeliny. xD

Ta zolta dla tego murzyna to mocna przesada. Walczyl o pilke przeciez, ktos wytlumaczy czy po prostu sedzia rasista, ze az zolta dal? :slight_smile:

Brak karnego za rękę na Nunezie, by potem za mniejszy udział przy biegu Adingry i żółta dla Maca. Ach te podwójne standardy dla fauli w polu karnym i w polu.

2 polubienia

Najlepsze, ze dziesiatki takich sytuacji nie sa ujete w zadnych statystykach itd.

W sytuacji gdzie jawnie nas dymaja dwukrotnie w pierwszej polowie.

2 polubienia

Spokojnie, przyjdą tutaj zaraz jakieś odrzuty z debilpage czy kajtki.com i będą pisać, że LiVARpool :joy:

1 polubienie

Znowu gwizdanie pod alibi, wystarczy, że zawodnik Brighton upadnie i to jest zawsze gwizdane.

Bez znaczenia na to czy kontakt był, czy też nie, co oczywiście nie pozwala nam uwolnić pełnego potencjału w szybkich atakach.

1 polubienie

Przypominam sobie mecz City, w którym powstrzymywany Haaland, będący daleko od piłki, był ciągnięty za koszulkę i został po varze przyznany karny. Dzisiaj to samo na Nunezie i var jakoś nie był chętny do podjęcia takiej decyzji. Coote i wszystko jasne.

2 polubienia

Warto wspomnieć, że co gwizdek to gracze Brighton biegną z dyskusją do sędziego, kartek oczywiście brak.
Jak wspominałem jest to przepis dla wybranych i mocne narzędzie do wpływania na losy meczu.
Aż przypomina mi się jak niedawno (chyba) Trent rozłożył ręce i coś powiedział do sędziego i od razu dostał żółtą kartkę, gdzie wcześniej sędzia nawet ewidentnych fauli nie gwizdał

2 polubienia

Sędzia to mafijny palant, który gwiżdże jak mu capo di tutti i capi czyli Webb nakazał :rage::rage::rage:

2 polubienia

Nasi zawodnicy muszą chyba bardziej się rzucać do sędziego, bo zawodnicy City takiego karnego na Salahu czy na Nunezie to oni by wycisnęli z sędziego.

2 polubienia

Znowu patologia sędziowska w zasadzie to spokojnie były dwa VARowe karne, ale takich się dla Liverpoolu nie dyktuje. Odechciewa się na to patrzeć.

5 polubień

:clown_face:

5 polubień

Nie zawsze. Była jedna, w której tamci już przyzwyczajeni, że z Liverpoolem wystarczy się przewrócić i masz rzut wolny, jednak go nie dostali. Byli mocno zdziwieni :joy:

Najbardziej śmieszne są te komentarze z innych stron jak to Liverpool nie jest faworyzowany i przepychany przez sędziów… A to gramy o minutę czy dwie dłużej w doliczonym czasie, a to sędziowie nie gwiżdżą przeciwko nam karnych…

1 polubienie

Jakim cudem Kompany znalazł się na ławce Burnley w meczu z Wilkami, skoro w poprzedniej kolejce dostał czerwoną kartkę? Nie ma z automatu kary na kolejny mecz?

Tak w ogóle widzieliście jakiego karnego dostała Chelsea w meczu z Burnley? Padolino Mudryka pierwsza klasa, a jeszcze druga żółta dla Assignona i czerwo dla Kompanego. Cyrk na kółkach a na jego czele Darren England, nasz umiłowany varowiec z meczu ze Spurs. Rzygać się chce jak się na tych pajaców w pedalskich strojach patrzy.

1 polubienie

Sprawdzacie takie statystyki, żeby się nakręcać?

1 polubienie

VAR chciał zepsuć karierę sędziego, w meczu Brentford v Brighton zawołali go do monitora, by ten gwizdnął karnego, na szczęście Andy Madley zachował zdrowy rozsądek i się nie dał.

A było tak, rzut różny, Wissa podbiegł do Dunka, ten dwoma rękami go odepchnął, po czym Wissa go objął i zatrzymał ręką. Piłka mniej więcej leciała w kierunku Dunka, ale i tak nie miałby szans ją sięgnąć. A skoro obaj zawodnicy zachowali się nieprzepisowo, to dlaczego karać tylko jedną?

Takiego głupiego przywołania do VAR dawno nie widziałem. Dawno nie widziałem też, by arbiter się postawił VARowi.

Także brawo dla Andy’ego Madleya i duży minus dla Michaela Oliviera, którego mam za najlepszego sędziego w Anglii, ale tutaj zachował się absurdalnie.

1 polubienie

Dlaczego od razu głupie przywołanie i czemu niby się “postawił” ?
Były wątpliwości, poszedł żeby je rozwiązać, podjął dobrą decyzję, wyjaśnił zawodnikom jak wyglądała sytuacja. Moim zdaniem bardzo dobrze to zrobił. Tak mniej więcej powinny wyglądać sporne decyzję.

6 polubień

Też moim zdaniem lepiej w tą stronę niż w drugą. Lepiej sprawdzić, tak samo powinno być w meczu z City. Gdyby przywołali Olivera do ekranu, 100% by podyktował karnego na Macu.

1 polubienie