Sprawy pozasportowe

Generalnie udowodnienie komuś fałszywych zeznań jest, wbrew pozorom, jedną z najtrudniejszych rzeczy do dowodzenia. Więc od falszywego oskarzenia/zeznań to odskz droga jest bardzo, bardzo długa.

ale co innego kogoś falszywie oskarzyć o gwałt a co innego o np włamanie. Brian Banks (American football) - Wikipedia

tak ale od kiedy sie bezpodstawne oskarżenia o gwałty, rasizm itd zaczęły? odkąd zaczęło do głosu dochodzić lewactwo. Ten Rumuński sędzia co go bezpodstawnie oskarzono sędziuje jeszcze jakies mecze międzynarodowe? A ten co go oskarżył poniósl jakaś karę? No nie. Po prostu złamał komuś karięre a sam nie poniósł konsekwencji, teraz pytanie czy jakby nie był afro-afrykaninem to czy też tak by to mu uszło.

ale skąd masz wiedzieć podpisując umowę, że będziesz musiał nosić tęczową opaskę? naprawdę musisz do tego umowę podpisac? - to powiedzą, że jesteś homofobem, bo uprzedzony do tęczy jesteś.
No i do tego jakoś Ci co nie chcieli takiej nosić to są piętnowani.

1 polubienie

Nie ma czegoś takiego jak lewactwo. Używanie takich słów, sprowadzenie świata do barw czarno białych jest chrakterystyczne dla ludzi podatnych na populizm z wypraną głową. Nie idź tą drogą…

3 polubienia

a czy ja ide , nie bardzo. bo w dupie to mam, za stary już jestem. Po prostu jak narazie to zachód idzie według mnie w złym kierunku. Ale pożyjemy zobaczymy.

chyba jednak jest.

W tej definicji jest napisane, że lewactwo oznacza SKRAJNIE lewicowe poglądy. Ty użyłeś tego słowa w zupełnie szerszym znaczeniu. Ja już słyszałem, że picie sojowej kawy to lewactwo, interesowanie się klimatem to lewactwo. Generalnie wszystko co mi się nie podoba to lewactwo. Albo faszyzm :slight_smile: Zależy którą stronę spytasz

5 polubień

A i tak najlepsze sa takie komentarze jak ten odnosnie Parteya (tez uniewinnionego swoja droga, podaje jako przyklad bo pelno takich ludzi jest xD):

I nadal czekam na informacje jakie konsekwencje spotkaly Webo, ta typiare od Parteya czy teraz te dorobkiewiczki Mendy’ego. Chlopu powinni teraz ze 20 milionow € odszkodowania wyplacic. A pewnie i z tym bedzie problem i z ukaraniem za falszywe oskarzenia.

Podobna akcja byla z Siggurdsonem przeciez, tylko skonczylo sie jeszcze gorzej: Piłkarz był podejrzewany o pedofilię. Stracił żonę, pracę i sponsorów. Zarzuty wycofano Piłka nożna - Sport.pl

A glownie przez internetowych pieniaczy i brak rozsadku chlop ma zniszczone zycie. xD

Ja czekam aż pierwsza z tych „poszkodowanych” dostanie jakieś kilka milionów kary albo lepiej. Dobre pare lat za kratkami. A hitem już jest jak prostytutki zgłaszają gwałty… w prywatnych apartamentach piłkarzy do których same przyszły :face_with_monocle:

1 polubienie

Problem ze sprawami dotyczącymi przestępstw seksualnych jest cała masa.

Ostatnie widziałem szacunki, że tylko 1% spraw w takiej Gb kończy się jakimkolwiek wyrokiem, głównie ze względu na trudności w udowodnieniu danych wydarzeń. W Polsce również to wyglądało tragicznie, głównie niskie wyroki, często w zawieszeniu. Sytuacja ofiar przestępstw seksualnych nie jest najlepsza- generalnie wszędzie.

W zakresie relacji seksualnych, wychodzimy z pozycji dorozumianej zgody. A jak tej zgody nie ma, to poza jakimiś ewidentnymi przypadkami przestępstw seksualnych z wyraźnym użyciem przemocy, w którym to dochodzi do poważnego naruszenia ciała- jest słowo przeciwko słowu.

Wtedy sądy musza rozpatrywać te sprawę poprzez dziesiątki rożnego rodzaju poszlak- i wychodzą rzeczy śmieszne jak badanie przez sąd bielizny potencjalnej ofiary, jej aktywności seksualnej itd.

Generalnie sporo środowisk głównie lewicowych postulowało zmiany w zakresie kontaktów seksualnych tj. odwrócenie dorozumianej zgody i wymuszenie na partnerach zdobywanie tej zgody przed samym kontaktem seksualnym- czy to w formie nagrań czy pisemnych. Wtedy sprawy znacząco się rozjaśnia i kwestia jakichś zmian zdania, fałszywych oskarżeń się rozwiąże, a przy tym będziemy mieć większa ochronę samych ofiar.

Chyba nie muszę dodawać jak reagują^ ;] głownie mężczyźni na myśl o czym takim. Chociaż to tez w ich interesie.

2 polubienia

Ja sobie nie wyobrażam, że jakby w chwili uniesienia, podłożyć papier. Weż prosze mi tu podpisz, że wszystko ok i zgadzasz się :smiley:
Samo to robi z nas jakies roboty i w ogóle pomysł sam w sobie tragiczny. Jak kobieta ląduję w apartamencie faceta wieczorem, to juz samo to z siebie jest potencjalną zgodą, bo po co tam idzie puzzle układać :smiley: ?

Ogólnie też wiadomo są tacy, co wykorzystują upojenie alkoholowe czy inne. Temat w sumie trudny, jednak ja jestem uczciwym człowiekiem, więc myśle może w inny sposób. Pełno mend na świecie jednak jest. I to zarówno jednej, jak i drugiej płci :smiley:

3 polubienia

Prostytutka zgłaszająca gwałt… albo dupka z imprezy, która myślała, że Oni jadą pograć w bierki czy scrabble… no ludzie. Skoro nie zawlekł jej tam siłą, wrzucając do bagażnika samochodu, póki nie była ledwie przytomna to myślę, że chciała zostać wyru**ana i jeszcze sobie trochę dorobić albo pozbierać kilka followersów na insta. Szkoda, że nie da się tego jakoś utemperować i po prostu tępić takie lachociągi - właśnie karą więzienia i adekwatnym odszkodowaniem.

W takim przypadku taka papierkowa zgoda byłaby jak najbardziej ok, sam gdybym był piłkarzem czy innym celebrytą to kazałbym takiej lampucerze coś takiego podpisać.

E: Gdy laska jedzie z imprezy do chaty jakiegoś typa to chyba dobrze wie gdzie jedzie i w jakim celu, co?

Sugerujesz, ze każda kobieta, która gdzieś jedzie- z automatu zgadza się na seks?

Czy jakbyś pojechał na imprezę i jakiś facet Cię pijanego wykorzystał seksualnie- to tez byś chciał czytać komentarze o tym, że jesteś „lachociagiem”, który wiedział po co jedzie ma imprezę, a teraz próbuje zebrać trochę fejmu?

Nie rozumiem tej logiki. Przy takich sprawach, niezależnie od kontekstu- zawsze pojawiaja się fala hejtu na takie kobiety. Zgłoszenie jakiegokolwiek przestępstwa z pozycji kobiety- zawsze wyglada tak samo- wszyscy doszukują się jak najgorszych intencji, poszukiwania fejmu, próbuje sie usprawiedliwiać dane sytuacje itd.

Przypominam tutaj nasze polskie poletko- brak wsparcia psychologicznego, niskie wyroki, często w zawieszeniu, odmawianie przyjęcia zgłoszeń przez policję itd.

Świat nie jest czarno-biały, niemniej w interesie wszystkich jest zdobywanie takiej zgody przed stosunkiem seksualnym- większość spraw z miejsca stałoby się jasne. Chroniłoby to sławne osoby i przede wszystkim kobiety.

4 polubienia

Jeszcze może będziesz notariusza wołał do tego?
Bo później będzie, że i tak była pijana, odurzona i nie wiedziała co podpisuje. Pomysł jest idiotyczny i działa tylko w idealnych warunkach. W takich też nie ma problemu po obobolnej zgodzie :stuck_out_tongue:

1 polubienie

Jak jesteś piłkarzem, to może najwyraźniej trzeba- to nie ja mam problem.

Skoro, te sytuacje tak mocno zagrażają piłkarzom i innym sławnym osobom, to niech znajda inne- lepsze rozwiązanie ;]

Nawet jeśli wie, to niekoniecznie może się godzić na coś, czego się nie spodziewała wraz z rozwojem sytuacji. Facet może mieć jakieś chore perwersje i laska licząca na szybki numerek może się niemile zaskoczyć, a co za tym idzie, nie musi się godzić na wszystko, tylko dlatego, że wsiadła do auta z typem w kierunku jego domu.

Jeśli w konkretnej sytuacji prostytutka uzna, że to dla niej za dużo, to nie ma znaczenia, że jest prostytutką. Ma prawo odmówić, tak jak jakakolwiek laska, która nie spodziewała się rozwoju sytuacji, gdy przyjechała do domu jakiegoś typa. Zmuszenie jej do czynności tylko dlatego, że jest prostytutką, podchodzi pod gwałt, bo liczy się obopólna zgoda, a nie codzienna profesja.

4 polubienia

Rozumiem że jak pójdziesz na sparing bokserski i przeciwnik będzie miał w d*pie co czujesz i będzie Cię bił do nieprzytomnosci to też nie było tematu? Przecież zgodziłeś się na to.

2 polubienia

Jak to sprawdzić i rozsądzić? To jest takie głupie gadanie. Równie dobrze każda z nich może być Karinką biznesu z pomysłem na wyłudzanie kasy. Zresztą są zachowania ryzykowne w życiu. Trzeba sobie zdawać sprawę, że jeśli takimi się kierujesz, może dojść do czegoś złego co ciężko będzie ci udowodnić. O ile będziesz wgl miał okazje coś udowadniać (całkiem świeża sprawa z zabitą Polką która pomimo posiadania chłopaka poszła w tango z grupą obcych facetów z zagranicy)

Ponoć poszła z jednym, ale troche podejrzane jej zachowanie. W każdym razie o zmarłych ponoć źle sie nie mówi :stuck_out_tongue_winking_eye:

Tu już łączysz dwie zupełnie różne sprawy. Laska, która idzie w środku nocy w tango z 5 obcokrajowcami w zupełnie obcym kraju pełnym imigrantów, to nie to samo, co ekskluzywna prostytutka, jadąca do klienta na szybki numerek, a okazuje się, że została pobita, a kumple z imprezy klienta jeszcze sobie na niej poużywali. Pierwsza robi coś głupiego (choć w mojej ocenie to wykracza nawet poza głupotę) i za friko, a druga z góry określa wachlarz usług i pobiera opłatę za te konkretne czynności. Jedno co je łączy, to że godziły się wstępnie na coś innego niż los, który być może je spotka/spotkał. Prostytutka też mogła się godzić na zupełnie inny zakres usług niż został na niej siłą wykonany, bo “hehe przecież jest prostytutką, to nie można zgwałcić kogoś kto robi seksy hehe”. Takie podejście to płycizna mentalna.

Co do jednego mogę się zgodzić - ciężko jest piłkarzowi po fakcie udowodnić swoją niewinność. Natomiast sedno tego leży w chorym prawie i mediach, pozwalającym zdeptać człowieka zanim wina zostanie mu udowodniona. Chore czasy, że trzeba udowadniać swoją niewinność, gdzie to właśnie wymiar sprawiedliwości i powódka ma z definicji udowodnić komuś winę. Zamiast tego prowodyrki całego zamieszania nie ponoszą żadnych konsekwencji w przypadku, gdy oskarżenie okaże się zwykłym oszczerstwem i próbą wyłudzenia pieniędzy/atencji.

2 polubienia

Wchodzenie w prostytucje to również jest igranie z ogniem. Bez względu jakby na to patrzeć. Jeśli np dillujesz na ulicach zamiast iść do normalnej pracy i pewnego dnia dostaniesz kosę pod zebra to trzeba uczciwie przyznać, że jest to pewnego rodzaju konsekwencja wybranej ścieżki życiowej. A oskarżenia o gwałt ze strony prostytutek No będą jednak obiektem podejrzeń. Złodziej może zostać okradziony, chuligan pobity a prostytutka zgwalcona. Przecież to oczywiste. Równie oczywiste jest, że taka pani lekkich obyczajów po ogarnięciu kto do niej się zgłosił, może też szukać łatwej mamony na bardzo bogatym piłkarzyku.

Można wyłapać kosę w żebra nie będąc dilerem, można zostać zgwałconym nie będąc prostytutką. Oczywista oczywistość. Takie rzeczy to nie jest kwestia wyboru życiowej ścieżki. Rachunek prawdopodobieństwa zaistnienia takiego zdarzenia definiowany jest przez pewne okoliczności, ale nigdy zerowy.
Z ostatnim zdaniem zgadzam się w pełni, przy czym do tego nawet nie trzeba być prostytutką, a zwykłą klubową szmulą, której nie zgadzają się zasięgi na insta. Takie czasy.