Sprawy pozasportowe

Kolego drogi, ale Ty też nie użyłeś żadnego merytorycznego argumentu dlaczego tak sformułowane pytania są okej, poza tym, że są spoko bo tak chce lud.

@n_t
Bo prowadzisz dyskusję?
Bo uważasz, że zbrukano demokrację nawołując do nie wzięcia udziału w tym referendum, a 5 innych osób ma przeciwne do Ciebie zdanie? A lud przemówił nie biorąc w nim udziału.
:slight_smile:
@n_t
Ale obarczanie adwersarza ciężarem argumentu jest brzydkim chwytem erystycznym. Przecież każdy dawał argument, że pytanie zawierające tezę jest dyskwalifikujące.
PS PiS miał zyskać na tym referendum politycznie odgrzewając pieniędzmi spółek skarbu państwa drażliwe tematy. Także PiS na kampanię wydawał nie tylko subwencję, ale i Nasze pieniądze z upartyjnionych spółek. A słyszałem tych reklam w radiu o wiele za dużo.
@n_t
Ależ to oczywiste co na tym zyskiwał PiS. Podgrzewał w debacie publicznej temat uchodźców, emerytur 67, sprzedaży spółek państwowych, ale nie robił tego na swój koszt (subwencje), a za pieniądze państwowych spółek.

1 polubienie

Ale dlaczego ja mam tego dowodzić? :slight_smile:

edit:
@foxtrote92 prowadzę dyskusję, ale przecież nie będę udowadniać tez postawionych przez moich adwersarzy :slight_smile:

edit2:
@foxtrote92 ciężar argumentu spoczywa na autorze tezy. Nie wydaje mi się też, żebym stosował jakieś chwyty erystyczne.
Jeśli ktoś twierdzi, że pytanie zawiera tezę, to powinien tę tezę przedstawić żeby nie być gołosłownym. Ja nie twierdziłem, że tych tez w nich nie ma, ale sprzeciwiałem się byciu gołosłownym. Dowodziłem również m.in. absurdalności stwierdzeniom, że pytania były absurdalne.
Odnośnie reklam w radiu/tv - nie spotkałem się, bo z tych mediów nie korzystam w ogóle. Ale wytłumacz mi, w jaki sposób PIS miał na reklamach referendum zyskać? Tylko nie mów że dlatego, bo jako jedyna partia nie ogłosił bojkotu referendum - inne partie nie musiały tego robić.

Ta końcówka ma wskazywać właśnie na odwrócenie tego pytania. No bo jeżeli jesteś przeciwny wyprzedaży majątku- to znaczy co? Całkowitego zakazu prywatyzacji, braku możliwości ponownej prywatyzacji części sektorów, które zostały ponownie upaństwowione?

Dzisiaj majątkiem narodowym jest taki Polska Press, mamy państwowy monopol na rynku pierwotnym paliw i wysoki udział państwa w sektorze bankowym. Tych sektorów, w których udział ma państwo albo samorząd jest masa.

Mam wrażenie, że zaatakowałeś mnie absolutnie nieuczciwie- i nazywasz hiperbolizacją coś co się przecież działo/dzieje. Gdzie ja coś wyśmiewam?

Myślę, że to jak na to patrzymy zależy w głównej mierze od tego jakie mamy zdanie o jeszcze obecnej władzy.
Niestety polityka rząd i dziel doprowadziła do sytuacji w której zwolennicy pisu postrzegają Tuska jak zdrajce narodu gotowego sprzedać nas zachodowi a przeciwnicy PiS Kaczyńskiego jako mściwego człowieka gotowego na wszytko byle utrzymać władze.

A to tylko w Polsce tak jest? Polaryzacja to częste zjawisko dające wymierne efekty. U nas tragedią jest, że nie posiadamy deep state, który by realizował długoterminowe strategie państwa, tylko co ekipa to nowa polityka.

1 polubienie

Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?

Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?

Na poważnie ktoś próbuje prowadzić poważną dyskusję w oparciu o te pytania? Tezy zawarte w pytaniach i cel tego referendum, szczególnie biorąc pod uwagę bilbordy, retorykę pisu i debatę w tvp, która nawiązywała do tych pytań, dla każdego, średnio rozgarniętego człowieka są oczywiste. Liczby pokazują, że jedynymi osobami biorącymi udział w tym skeczu byli zwolennicy pisu i tylko te osoby będą racjonalizowały formułę pytań.

Mam nadzieję, że ten nieznośny symetryzm na zasadzie: „ale tamci też są źli”, wkrótce się skończy. Nie, żaden rząd nie zrobił takiej tuby propagandowej z telewizji publicznej, Sądu Najwyższego, Trybunału Konstytucyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa, itp. I tego osoby, które prawie wpędziły nas w autorytaryzm, nie odwrócą próbami sprowadzenia zabiegów propagandowych do poważnej dyskusji o demokracji bezpośredniej.

4 polubienia

Podsumowując:
Polacy pokazali, że mają swoj rozum i nie idą tylko za głosem naczelnego barana. Frekwencja 75% dobitnie o tym świadczy.
A bojkot referendum to nie jakiś nakaz ‘złego Tuska’, bo nawet on mówił, żeby każdy robił jak sam uważa w sprawie referendum.

4 polubienia

Rzeczywiście pokazali, od 20 lat głosując na te same partie i tych samych ludzi na przemian.

Tak to wygląda, teraz 4/8 lat rządów Platformy, a potem Ci sami ludzie będą głosowali na PiS.

1 polubienie

Niesamowite jest to, że ludzie łykają dalej tanią propagandę dzieci Kiszczaka. Ludzie dla pewnych przywilejów są w stanie przymknąć oko na pewne niedogodności albo nieścisłości. I w tym przypadku dla aborcji, która jest de facto tematem zastępczym i tak się powinno ją traktować, a nie jako motyw przewodni. W Czechach przeprowadza się okolo 30 000- 40 000 aborcji rocznie, czyli dotyka to jedynie promila ludzi. W Polsce byłby podobny wynik. Jaki pomysł ma KO dla pozostałych 38 000 000 Polaków? Kolejne bony? Dopłaty do mieszkań? Budowa mieszkań państwowych ? Kto za to będzie płacił? Czym to się różni od PiSu? Te typy nie mają pomysłu na Polskę i kto ma choć trochę oleju w głowie to w tym momencie zna przynajmniej dwa języki obce na wypadek katapultowania się z tego tonącego okrętu.

Hydraulika że sprężyną trzeba wezwać.

2 polubienia

W Polsce głosuje się na mniejsze zło. Tak źle jak za pisu nie było nigdy i po,
to przy nich grzeczne baranki. Naprawdę trzeba być idiotą, by porównywać do nich autorytarny, bezdennie głupi pis z tym szkodnikiem na czele z bandą oszołomów. Jasne że PO święte nie jest, ale oni przynajmniej nie hamują rozwoju państwa za wszelką cenę (czyli złodziejstwa i poczucia władzy). A alternatywy nie ma.

4 polubienia

No niestety by wygrać wybory w tym kraju, nie można wycofać się ze wszystkich debilnych ruchów pisu. Mam nadzieję że z czasem to ograniczą, ale nie jest to wielka nadzieja. Szkodnictwo pisu będziemy odczuwać przez dziesięciolecia

2 polubienia

Parafrazując Twoje słowa, naprawdę trzeba być idiotą, by nazywać inną osobę idiotą na podstawie nic nieznaczącej opinii dotyczącej partii politycznej :slight_smile: wzajemne szczucie i obrażanie innych to najwidoczniej szczyt inteligencji w takim razie :wink: nie jestem ani za Pisem, ani za PO, ale widzę, pamięć niektórzy mają krótką, czas pokaże. Z mojej strony koniec dyskusji w tym wątku.

4 polubienia

Dla mnie te rozmowy są bezsensowne obydwie partie to zło i dla mnie nie ma usprawiedliwienia wyboru którejkolwiek z nich.

Tak to wygląda, ludzie mają krótką pamięć i nie uczą się na błędach.

Tak jak wspomniałeś parę postów wyżej.
Teraz 8 lat narzekania na Po i powrót do PiSu.

A sami politycy którzy niby te wybory przegrali wyglądają tak.

1000021598

Kłócić się co jest gorsze na zęby coca cola czy pepsi.
Ja tam wolę poszukać źródła wody.

4 polubienia

100% racji, wybór między PIS a PO, to jakby wybierać między dżumą czy cholerą.

4 polubienia

Nie bez przyczyny PO straciła władzę w 2015 roku. Nie daltego, że wyborcom zrobiło się przykro z tego powodu, że Kaczyński jest ciągle w opozycji, tylko każdy miał dość i był zmęczony licznymi aferami władzy, nepotyzmem, dbaniem o własny interes i zwyczajną butą rządzących. Na tamten czas wydawało się, że już bardziej skorumpowanego rządu niż PO-PSL być nie może. Dlatego do władzy wrócił PiS. Teraz po 8 latach każdy ma dość aktualnej władzy ze względu na kolejne afery. Niestety, ale od 30 lat widzimy, że każda następna kadencja jest jeszcze gorsza od poprzedniej.

Niestety, ale wyborcy w przeważającej większości mają pamięc złotej rybki i dlatego teraz przedstawiano Tuska jako rycerza na białym koniu mającego zbawić Polskę po rządach hydry PiSu. Cóż, ja mogę powiedzieć tylko tyle, że trzeba być wyjątkowo naiwnym, aby liczyć na inne efekty wybierając ciągle tych samych ludzi.

Jeśli ktos sądzi, że PO będzie diametralnie różnic się od PiSu to szybko się przekona, że tak nie będzie. Tusk jak inni politycy ma bardzio liberalne podejście do spełniania obietnic wyborczych, więc bardzo szybko zobaczymy, że duża część postulatów padła tylko pod zebranie głosów, bez perspektywy ich wprowadzenia. Tak samo powodzenia życzę tym, którzy wierzą w jakies rozliczanie i osadzanie za kratami polityków obecnej władzy. Tam nikt nikogo nie rozliczy i nikt nikogo wsadzać do więzienia nie będzie i tak sie toczy to wszystko od ponad 30 lat

3 polubienia

Całe te wybory to jedne wielkie emocje, które próbuje się wzbudzić wśród narodu. Czas leczy rany i już nikt nie pamięta popisów PO więc tym co razi są afery PiS. Ludzie mieli już tego dość i chcieli po prostu czegoś innego.
Ale tak naprawdę PiS przegrał własną bronią, tą samą, którą wygrał wybory 8 lat temu. Wtedy dostrzegł ogromną grupę społeczną w postaci ludzi biednych, emerytów, takich, którzy żyją z miesiąca na miesiąc i zaczął sypać pieniędzmi pod ich nogi. No i stało się. Jednak osiem lat później nie zadał sobie trudu wyszukania nowej grupy, którą mógłby przyciągnąć na własną stronę, tzn. znalazł, ale ją zniechęcił do siebie. Wiele razy widziałem slogany, które mówią, że połowa kobiet od 18 do 40 lub coś koło tego, nie chodzi głosować. No i generalne to by się zgadzało. Jeśli politycy nie mieszali się w ich życie było ok. Ale PiS zrobił na przekór i nie wiadomo po co zaczął mieszać się w sprawy prywatne, dając im do zrozumienia, że są zbyt głupi, żeby decydować o rodzeniu dzieci. No i to rozjuszyło większość kobiet i ogólnie młodych ludzi i poszli głosować przeciw PiSowi, a to kilka mln ludzi i stąd mamy tak wysoką frekwencję. Myślę, że to był gwóźdź do trumny.
Ale za 4 lata jak nie szybciej, będą mogli wyciągnąć wnioski, jak już zapomni się o ich aferach i na tapecie będą inne dramy obecnego rządu.

1 polubienie

Wśród wyborców 18-29 lat PiS był dopiero piątą partią. KO wygrało z ogromną przewagą. Kiedy ostatnio premierem był Tusk ci ludzie mieli od 9 do 20 lat, więc nie wiedzą co to znaczy dostać od Tuska po dupie. No ale teraz stał się takim fajnym starszym panem z TikToka który tak jak oni śmieszkują z kaczora. Kolejki studentów w Krakowie do urny mówią same za siebie. Rządy Tuska przypadają na moje czasy studenckie i doskonale pamiętam rzeczywistość kiedy żeby dostać pracę po studiach trzeba było mieć 20 lat doświadczenia. Ludzie wyjeżdżali zagranicę. Czy zatem PiS jest lepszym wyborem? Absolutnie nie. Nie wierzę w żadną zmianę. Znowu będzie polaryzowanie społeczeństwa na gruncie światopoglądowym z jednoczesnym staczaniem gospodarki w przepaść. Oby tylko policja nie musiała gazować na Marszu Niepodległości albo strzelać do górników.

3 polubienia

No cóż bzdurę napisałeś w swoim poście, może za mocno odpowiedziałem, przepraszam. Ja też nie jestem za Po i pis, i w poprzednich wyborach głosowałem na nowe partie, które okazywały się potem nic nie znaczące. W Polsce nie ma alternatywy. Faszyści i oszołomy z konfy? Lewica, czyli rozdawnictwo na całego? TD to odłam Ko. Nie wspominając o jakichś Bóg honor ojczyzna czy nijakich bezpartyjnych. Potem i tak się głosowało przeciw pisowi, bo to najgorsze szkodniki. Pis ma swój twardy elektorat, który nigdy nie będzie głosował inaczej, dopóki nie wymrze (emeryci, małorolni, słabo wykształceni itd), więc to nie jest tak, że oni po kadencji zmienią zdanie. A ko, czy ogl opozycja wygrała tylko dlatego, że wyborcy zmęczeni pisem w końcu poszli na wybory, a nie siedzieli w domu.

2 polubienia

Co rozumiesz pod pojęciem faszyści w kierunku konfederacji?

1 polubienie

To tak nie do końca. Za PO była wielka afera, gdy Nowak nie wpisał do oświadczenia zegarka za 10 tys. zł i podał się przez to do dymisji. Teraz można nie wpisać luksusowej stodoły za kilkaset tys. zł i nic się nie dzieje. Coś co kiedyś było powodem do afery i wstydu teraz jest zupełną normą i nikt na to nie zwraca uwagi. Takich przykładów na coś za co kiedyś leciały głowy i płonęły stosy, a teraz na dużo większe przekręty nikt nie zwraca uwagi jest cała masa. Pomijając już kwestie związane z nepotyzmem i innymi negatywnymi zjawiskami, to poprzednia (obecna?) władza była raczej dość liberalna - państwo było od zapewnienia możliwości, a co kto sobie robił to już jego sprawa. Teraz z kolei państwo próbuje wszystkim wejść ludziom do domów. Może się wydawać, że to jakaś drobnostka, ale to jest drobnostka dopóki osobiście komuś nie zdarzy się taka czy inna sytuacja życiowa.

A na koniec dodam, że tak wygląda poniekąd ewolucja w demokracji. Z systemu wielopartyjnego na koniec wyłania się system dwupartyjny. W Stanach głosują non stop na tych samych, na których na kilkudziesięciu lat i jakoś sobie tam radzą.

1 polubienie