Sprawy pozasportowe

No dobrze. Problem z dzietnością jest w całej Europie. Tylko skoro chcemy, żeby ten problem zniknął to po pierwsze zachęcamy do małżeństw, zachęcamy do rodzenia dzieci. Natomiast w Polsce robi się odwrotnie. Zniechęca się do małżeństw artykułami, że w sumie Polki powinny wychodzić za obcokrajowców, że ciąża to choroba, że europejski system to max 2 plus 1. Wygląda to niewinnie, ale kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą, a ludzie nie potrafią myśleć samodzielnie, więc czytają takie głupoty, oglądają tv, chodzą na bzdurne marsze. I skoro nie myślą samodzielnie to szukają kogoś kto pokaże im jak mają żyć. No i oni właśnie pokazali im jak mają żyć.

6 polubień

Szczerze? W wielu kwestiach mam poglądy lewicowe (ale nie we wszystkich) i nigdy, nigdzie takich artykułów nie widziałem. Być może dlatego bo nie czytam takich stron czy pism. Nieistotne. Natomiast co do meritum, to nie da się stworzyć jakiegoś uniwersalnego antidotum by ludzi do tego zachęcić. Po prostu nauczyliśmy na całym zachodzie żyć wygodnie, a dzieci (tym bardziej ich większa ilość) oznacza brak wygody, zobowiązania, odpowiedzialność, a przede wszystkim większe koszty. My zaś przyzwyczajeni do wysokiego standardu życia tego nie chcemy (mówię ogólnie o panującym trendzie) i nie ma na to remedium. Można tworzyć nowe ulgi podatkowe, można dawać ludziom pieniądze na dzieci (cudowny fikołek że 500+ miało najpierw być programem prokreacyjnym, a potem że wcale nie, tylko przede wszystkim socjalnym), ale mentalności się nie zmieni.
Oczywiście, można i należy takie czy inne programy tworzyć, ale w mojej ocenie, wbrew pozorom, to właśnie te “lewackie” pomysły w zachodnim świecie dużo bardziej przemawiają do zakładania rodzin niż konserwatywne podejście. Osobiście sam znam sporo kobiet, które stwierdziły, że chciałby mieć dziecko, ale nie będą rodzić w kraju w którym nie mogą dokonać, np.: aborcji, bo się boją. Tym bardziej dotyczy to kobiet 35-40+.
No i wisienka na torcie - zamiast przewalać dziesiątki miliardów na te wszystkie “+” można by za to utworzyć bardzo dobrą sieć żłobków, przedszkoli i innych bezpłatnych ośrodków, które nie zamykają się o 15:30, co też by zachęciło dużo bardziej. Za 500 zł opiekunki nie znajdziesz jeżeli pracujesz do późna - jak to na zachodzie. Ale gdyby każdy miał możliwość zostawiać dziecko pod instytucjonalną opieką nawet i do tej 17-18, więcej par by się decydowało na dzieci.

6 polubień

No po prostu wystarczy wpisać w wyszukiwarkę

https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,29704571,kobiety-nie-chca-miec-dzieci-myslalam-ze-bede-wyrzutkiem.html

Na samym początku można przeczytać, że wymyślona postać mówi ale masz fajnie, że nie masz dzieci. Jeżeli to nie jest pranie mózgów kobiet to nie wiem jak to można nazwać. Poza tym co mają powiedzieć kobiety, które rodziły w czasach komuny i dalej wstecz w historii, gdzie poziom życia był na o wiele niższym poziomie niż obecnie. Jakoś ludzkość przetrwała. Jakoś nikt nie martwił się o aborcję. Jest taka książka o czarnych łabędziach Taleba. Jest tam pewien ciekawy wątek o poziomach szczęścia. Już nie pamiętam dokładnie ile było tych stopni, ale chyba 6 czy 7. On to tłumaczył w ten sposób, że jak dzisiaj byś wygrał 6 w lotto to osiągniesz maksymalny poziom szczęścia. Ale jak jutro wygrałbys jeszcze raz to poziom szczęścia nie będzie wyższy. I tak samo szczęśliwy może być człowiek na Madagaskarze albo biednej wietnamskiej wiosce jak człowiek żyjący w bogatym zachodnim kraju. I czy tego chcesz czy nie od momentu kiedy zaczęliśmy przyjmować wzorce zachodnie to dzietność zaczęła sukcesywnie spadać. I kiedy już wiadomo że projekt ciapaty się nie.przyjal (świadczą o tym np. policjanci z karabinami maszynowymi na granicy polsko niemieckiej) to elity zachodnie będą zmuszone do pobudzenia dzietności. I jestem bardzo ciekawy jak to zrobią. Pewnie coś obiecają np. wjazd do Krakowa xdd

2 polubienia

Kobietom wtłacza się do głowy że ogranicza się im prawo do przerywania ciąży a cicho jest o rozwoju medycyny która pozwala na normalny rozwój dzieci z różnymi “wadami”. Przykład chłopaka z zespołem Downa który trzaska triathlony na dystansie olimpijskim i celuje dalej. Kto tu jest niepełnosprawny? Tylko żeby ten rozwój medycyny postępował potrzeba więcej materiału do badań a to jest skutecznie ograniczane przez feministyczne postulaty. Starcie grup interesów.

No np z deformacjami albo bez glowy.

6 polubień

Co mają powiedzieć kobiety, które rodziły w czasach komuny? To jest właśnie całe clue. Poziom życia był wtedy niższy, nie byliśmy przyzwyczajeni do obecnych standardów, luksusów z którymi ciężko nam się rozstać, brak kapitalizmu i możliwości rozwoju. Dlatego w krajach o niskim poziomie życia, wzrost naturalny jest większy niż w krajach wysoko rozwiniętych z bardzo prostego powodu - oczywiście w tym momencie mam świadomość, że jest to problem dużo bardziej złożony i ja go upraszczam ale… Po prostu nie było co innego robić. Co ma robić kobieta w szałasie gdzieś po środku Afryki gdy facet robi w kopani czy na polu? A no właśnie, siedzi i wychowuje dzieci. W cywilizacji zachodu to jest niemożliwe. Tzn. jest możliwe, ale wtedy nie będzie nowego iPhone’a, wakacji z Madagaskarze, auta za 150k i wielu innych rzeczy. W biednych krajach nie mają takich “zmartwień”. Ale ponownie, to nie jest kwestia tylko Polski, ale całego zachodniego świata.

4 polubienia

Ale to o czym piszesz jest dokładną odwrotnością tego czego chcą politycy, na których głosowałeś.

Nie będziesz miał auta, ale będziesz go mógł wynająć albo pozostanie jazda rowerem. Nie będziesz mogl kupić mieszkania, ale będziesz go mógł wynająć albo ci go dadzą. Nie będziesz miał sklepów z odzieżą, ale będziesz miał darmowe ubrania od państwa i wszyscy będą mieli jednakowe. Nie będziesz mógł kupić telefonu, ale dostaniesz go od panstwa. Dadzą kartki z limitem na mięso. To gdzie w tym wszystkim będzie luksus, o którym marzą i są przyzwyczajeni zachodni mieszkańcy.

7 polubień

wizje masz jak u Orwella, a dobrze wiesz, że to nie ma racji bytu, bo “pierdolnie” prędzej czy później.

1 polubienie

Wprowadza to po tym jak zaczipowani Żydzi odbiorą nam kamienice czy przed? Bo już się gubię.

3 polubienia

Ale jak ma to nie wejść w życie to po co Warszawa tam dołączyła? Jeżeli nie interesuje mnie wędkarstwo to nie chodzę na spotkania wędkarzy. Oczywiście nie nastąpi to jutro czy pojutrze.

Czyje to postulaty? Chyba jakiegoś postkomunistycznego odprysku.

image

Btw każdy kto chociaż trochę ma głowę na karku ten wie, że to żadna walka o klimat a nabijanie jakiejś wąskie grupie ludzi kabzy.

2 polubienia

Raczej walka o NIE NABIJANIE grubej kabzy Arabow. :slight_smile: Zawsze tak samo smieszy jak Polak jest pierwszy w szeregu w bohaterskiej walce o interesy tlustych szmatoglowych. Po czym wchodzi na forum lfc.pl i placze, ze te zle arabusy wszystkich piłkarzy wykupuja xD

Po tych projekcjach Josifa widac, ze jest weekend. Zgnily zachod na nic nie pozwala, wszystkiego zakazuje… tymczasem mamy najwieksza chyba wolnosc w historii swiata. Na tym zgnilym zachodzie toleruje sie nawet jakichs psycholi typu „STOP NOP” i pozwala im sie zakladac ich chore spolecznosci, mimo, ze ich dzialalnosc jest jawnie szkodliwa. To pokazuje poziom wolnosci w EU.

5 polubień

O Aldor przyszedł ze swoimi faktami. Ja wrzucam screeny i artykuły do tego co tworzy lewactwo, a nie je wymyślam. To wszystko jest w internecie i nie zginie.

Czy wolność jest. No może i jest. Gdyby np. dwa lata temu rządziła lewica to byłaby wolność szczepień. Nie tak jak za PiSu, gdzie wprowadzili obowiązkowe paszporty covidove.

1 polubienie

Wątpię. Proponowali grzywny dla niezaszczepionych. Nie jestem antyszczepionkowcem ale z wolnością ma to mało wspólnego.

1 polubienie

Twoje fakty lewactwa to te clickbaitowe artykuły, których nikt na poważnie nie bierze, o które się tak zawsze sapiesz?

5 polubień

Ale, ze co ten obrazek twoj udowadnia? Jak wrzuce obrazek z szurskiej grupki (lub losowa wypowiedz losowego czlonka konfederacji xD ), ze ziemia jest plaska to nagle stwierdzimy, ze wszyscy tak mysla? Bo mniej wiecej to tutaj forsujesz. xD

Ten obrazek to tylko jakas inspiracja dla miast z grupy C40 przedstawiona przez gosci z Leeds. Wiec o jakich ty faktach mowisz?

5 polubień

Wszelkiego rodzaju polityki klimatyczne, działania proekologiczne, fity-55 itd. to utorowanie drogi dla reszty świata. Zachód ma kapitał i możliwości, żeby implementować lepsze rozwiązania czym długoterminowo obniża koszty tych technologii.

Europa może nie odpowiada za największe emisje, ale za jedne z najwyższych emisji per capita i jeżeli Europa nie będzie w stanie zejść z pewnych wartości- tu trudno oczekiwać, że do walki z ociepleniem klimatu- rzuci się Tadżyk, Argentyńczyk, Panamczyk czy Togijczyk. (Zwlaszcza, że to nie oni są największymi emitentami per-capita).

Nie ma co szukać tam żadnych spisków. Chcemy zatrzymać ocieplenie klimatu- to należy drastycznie zmienić pewne elementy w Europie-a potem używać tego w karcie przetargowej w dyskusjach z resztą świata.

6 polubień

https://www.greencarcongress.com/2019/06/20190616-c40.html

To jest strona założona przez Konfederację według Aldora, więc proszę nie wchodzić.

1 polubienie

Może i byłaby to prawda gdyby nie fakt, że istnieją takie dwa malutnie i nieznaczące państwa o niewystarczającym kapitale do walki o klimat. Chiny i USA :rofl:

To nie są teorie spiskowe tylko biznes. Na każdego milionera musi przypaść iluś ludzi wierzących ,że jak zlikwidują piec węglowy i przerzucą się na samochód elektryczny to uratują planetę. Jednocześnie nie zadając pytań o postępującą wycinkę lasów. Ale kto tam by się przejmował takimi głupotami jak znikające lasy deszczowe … :wink:

2 polubienia

I co z nimi? Chiny to obecnie największy inwestor OZE na świecie. Przebijający globalne inwestycje.

W sensie? Żyjemy w kapitalistycznym świecie, każdy na czymś zarabia- ale jest wybor czy będzie zarabiał na ropie czy gazie, która nas pośrednio zabija- czy nie.

Kto tych pytań nie zadaje? Kto się tym nie przejmuje. Bijesz w jakiegoś chochoła w tym momencie, bo spora część organizacji (tych poważnych) czy stronnictw politycznych- akcentuje kwestię holistycznego podejścia do ekologii.

2 polubienia