Sprawy pozasportowe

no bardziej trafnego podsumowania wesołej uśmiechniętej Polski nowego rządu nie można dać :smiley:

1 polubienie

Faktycznie, można tę sytuację rozpatrywać wyłącznie z perspektywy sukcesu politycznego obu stron, bo oczywiście każdy odtrąbi tu własny sukces. Jednak ze sprawiedliwością to ma niewiele wspólnego i to nie dlatego, że panowie zostali ułaskawieni - takie prawo Prezydenta i tyle. Jednak, jak ktoś tu już słusznie napisał, w tej całej sytuacji najsmutniejsze jest to, że kompletnie rozmyło się to, że Kamiński i Wąsik nie są żadnymi bojownikami, a przestępcami, którzy nadużywali władzy.

Nie interesuje mnie plemienne pragnienie zemsty wyborców KO, bo ci Panowie nie tyle powinni siedzieć, co powinni być po prostu skompromitowani politycznie. A już z całą pewnością nie powinni być zestawiani z jakimiś szczytnymi ideami i wzniosłymi hasłami.

1 polubienie

Moim zdaniem ta cała szopka byłą jak zwykle tematem zastępczym mającym na celu odciągnięcie uwagi od ustaw przepychanych po cichu (co robiła zarówno PO jak i PiS). O jakie ustawy chodziło? Jak zwykle dowiemy się jako ostatni i raczej zostaniemy postawieni przed faktem dokonanym ale na przykład wróble w parku miejskim ćwierkają, że weszła w życie ustawa, na mocy której gdy naszym politykom zamarzy się, że polscy żołnierze będą walczyć o wolność Ukrainy to gdy dostaniesz wezwanie do WKU z adnotacją 'NATYCHMIAST" to masz 6 (słownie: sześć) godzin na stawienie się w najbliższej komendzie inaczej czeka cię od 3 (słownie: trzech) lat grypsowania? Nie wiem jak Wy, ale ja dopiero dowiedziałem się o tym niedawno a jakos cicho było o tym w me(n)diach…

1 polubienie

Gdzie Ty wyszukujesz te rzeczy, możesz mi powiedzieć?

Cały proces legislacyjny i rządowy jest dostępny w internecie (2 kliknięciami myszki) polecam RCL i stronę sejmu.

Co to wgl za teorie spiskowe z jakimś ustawami, które miałyby wejść - skoro wszystkie głosowanie są jawne, a prace sejmu są dostępne dla każdego obywatela?

5 polubień

Nie ustawa tylko rozporządzenie i to jest możliwe tylko w stanie wojennym

art. 229 konst.
W razie zewnętrznego zagrożenia państwa, zbrojnej napaści na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej lub gdy z umowy międzynarodowej wynika zobowiązanie do wspólnej obrony przeciwko agresji, Prezydent Rzeczypospolitej na wniosek Rady Ministrów może wprowadzić stan wojenny na części albo na całym terytorium państwa.

Z tego artykułu konstytucji wynika wprost, że musi być umowa międzynarodowa przewidująca zobowiązanie do wspólnej obrony przeciwko agresji. Nie mamy takiej umowy z Ukrainą, więc to co piszesz jest niemożliwe.

3 polubienia

Wiem że jeszcze niedawno slajdy na konferencji premiera był źródłem prawa, ale wróble w parku miejskim to jednak przesada xd Ochłoń chłopie nikt ci nie nakaże jechać nap*** się na ukraine możesz spać spokojnie xd

3 polubienia

Wiesz jak absurdalnie brzmi to co napisałeś? Najgorsze jest to, że powielasz jakieś wzięte z kosmosu fake newsy bez żadnej weryfikacji i jeszcze wkręcasz tym samym kolejne osoby. I to nawet nie wymaga jakiegoś szperania w internecie, ale zwykłego zdrowego rozsądku. Niemniej tak jak koledzy powiedzieli, nie ma czegoś takiego, że coś ukradkiem weszło w życie - wszystko jest jawne i można sprawdzić każdą ustawę, każdą zmianę która została przegłosowana, podpisana i opublikowana.
Pomijam już też absurdalność tej domniemanej kary - od 3 lat, co oznaczałoby nie tylko że byłaby to zbrodnia, ale byłoby to cięższe przestępstwo od chociażby gwałtu.
Niemniej spieszę również z dobrą wiadomością - w kodeksie karnym, w części wojskowej, nie ma takiego przestępstwa.

1 polubienie

Uważasz, że rp.pl powiela fake newsy?

1 polubienie

Nie. Ty to robisz.

Przeczytałeś wgl co wrzuciłeś. Przeczytałeś do czego odnosi się to rozporządzenie?

3 polubienia

No i gdzie tam jest coś o Ukrainie? Jakieś rosyjskojęzyczne wróbelki o tym ćwierkały?

Poza tym ustawa o obronie ojczyzny obowiązuje już od 2 lat. Rok temu zresztą była spora internetowa afera o wezwania na ćwiczenia wojskowe.

2 polubienia

Twój przekaz: weszła w życie po kryjomu ustawa, zgodnie z którą gdy władza będzie chciała nas wysłać na Ukrainę będzie wystawiać wezwania na które trzeba będzie się stawić w ciągu 6 godzin, bo inaczej kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Rzeczywistość: jest takie zagrożenie karą, ale nie dotyczy każdego wezwania, nie dotyczy walki na Ukrainie, a w ogóle to dotyczy tylko stanu wojny i mobilizacji, a w ogóle to weszło w życie prawa 2 lata temu.

Nie widzisz różnicy w swoich postach i fake newsach, a w rzeczywistości?

To tak jak z tymi rowerami czy tam samochodami na Placu Czerwonym…

5 polubień

Kolego uprzejmię proszę abyś nie obrażał naszej inteligencji i nie pisał o czymś czego w tym artykule nie ma.
I nie obchodzi mnie jakie masz polityczne zapatrywania ale nie uprawiaj propagandy rodem z telewizji dla idiotów (inaczej nie da się tego opisać) czytaj tak zwana do grudnia 2023 roku TVPiS.

Z góry dziękuję :blush:

1 polubienie

To i tak nieźle bo wcześniej to były chyba 2 lub 3 godziny, można powiedzieć że poluzowali przepisy :slight_smile:

Nie ma nic o Ukrainie, to było oczywiście moja daleko wybiegająca (nad)interpretacja ale pamiętaj - jeszcze niedawno MSZ słowami swojego rzecznika Jaciny czy jak tek ku…e tam twierdziło z pełną powagą, że Polacy są sługami Ukrainy. Niedaleko już by zostać mięsem armatnim.

EOT.

Jasne, że tak kolego Anthermil. Duda stanął właśnie w jednym szeregu z Bolesławem, Kwaśniewskim i Komorowskim, bo każdy z nich ułaskawil jakichś bandytów. Wszyscy po jednej matce.

Kuczq no skruszyli beton i wsadzili beton tylko swój. Po prostu nie dostrzegasz tego, bo głosowałeś na nich. Niczym nie roznisz się od Radbuga broniącego FSG. Nic a nic. Włączam TVP i nie widzę różnicy poza tym, że zmienił się obiekt westchnień i zmienił się obiekt do rzucania kamieniami. Tusk, który mówił o mowie nienawiści, a ich profil na Twitterze to jedno wielkie xd

https://twitter.com/Platforma_org/status/1750100536722919674?t=2NH54ISA9z8tBOgm-Ghn1g&s=19

To najnowszy post. Przecież to wygląda jakby paskowemu z tvpis dali angaż w Platformie. Aż zacytuję pewien cytat z książki o tragedii na przełęczy Diatlowa. Stara sprawa, ale ciekawa. Pojawia się tam postać Korotajewa. To prokurator. W dużym skrócie mógł zrobić coś, ale tego nie robił, bo generalnie niewiele przejmował się całą sprawą, a jeszcze mniej rodzinami ofiar i samymi ofiarami. Ale cytat o nim jest przezajebisty i ponadczasowy.

"Korotajew jest autorem wielokrotnie powtarzanej przez innych, zapadającej w pamięć i wyjątkowo obrazowej metafory, która absolutnie nie nadaje się do druku. Jej sens sprowadza się do tego, że człowiek będący zbyt blisko władzy i klęczący przed nią na kolanach nie zauważa, że żyje w kraju bezprawia, ponieważ jest bez reszty pochłonięty czynnością, przy której większość zamyka oczy. A nawet gdyby je otworzył i dostrzegł co nieco, nic na ten temat nie powie, ponieważ usta ma zajęte zupełnie czymś innym "

I cytat nie jest przypadkowy, bo pytania wyżej brzmiały co powini zrobić, żeby zatrzymać obu bandytów w celi. Otóż nic nie mogli zrobić, bo to jest właśnie tak skonstruowane, że ma być jak jest. Kolejne lata lecą na głupoty, a gospodarka stoi i nikt nie zadaje pytań dlaczego nikt nie ma pomysłu naprawy. I cały czas chce pokazać, że Polska znalazła się w dosyć gównianej sytuacji jeżeli chodzi o dobór polityków. Masz do wyboru Kaczystan, Tuskolandie, chorogiewki z 3D, przygłupów z Lewicy albo neofaszystów z Konfederacji. A najciekawsza różnica między fanami tych wszystkich partii, a Korotajewem jest taka, że Korotajew dostawał dobre pieniądze za bycie zabawką władzy, a ci ludzie robią to za darmo.

Ktoś mi jest wstanie wyjaśnić dlaczego nasz język jest gwałcony od jakiegoś czasu i powstają jakieś zabawne koziołki słowotwórcze?

2 polubienia

Chyba jakaś kobieta zabrała głos Ministra i teraz nie może mówić, ale jaka kobieta i co to ma wspólnego z wiekiem emerytalnym… ehhh tak wiele pytań i brak odpowiedzi.

1 polubienie

W jaki niby sposób?

Feminatywy istniały od zawsze. W gazetach z dwudziestolecia międzywojennego- większość zawodów/stanowisk, w których funkcjonowały i mogły być kobiety- miało swój żeński odpowiednik.

To komuna w ostatnim rzucie skundliła i wyrównała nasz język, a niektórzy to jeszcze popierają.

Wycinek z gazet:

A nawet jakby to wszystko nie istniało- to język jest dla ludzi. Ma odzwierciedlać potrzeby ludzi, oddać rzeczywistość i ma być plastyczny. W innym przypadku czekam na wszelkich apogletow czystości językowej, ażeby odrzucili wszelkie zapożyczenia.

I tak, mam na myśli jakieś kilkanaście do kilkudziesciu % wszystkich słów w języku polskim, które są zapożyczone z francuskiego, łaciny, niemieckiego, angielskiego- albo są kalkami z innych słowiańskich.

4 polubienia

A nie jest tak, że są pewne wyjątki w odmianach? Minister to taki właśnie wyjątek. Wystarczy sobie powiedzieć na głos i zastanowić się jak to wgl brzmi. To tak jak w tej dyskusji jest głos mój mojszy najmojszy i twój głos twojszy najwtwojszy czy raczej mój bardziej mój najbardziej mój etc xD Nie wiem nie jestem polonistą.

to prawda, że rekin jest z francuskiego?

Dla mnie to kwestia przyzwyczajenia. Sam nie używam feminatyw, ale rozumiem, źe są kobiety i ludzie, którzy tego potrzebują.

Jak stanie się to bardziej powszechne to i sam pewnie zacznę z przyzwyczajenia.

Co do rekina to nie mam pojęcia, ale oglądam sobie taką dziewczynę, która robi filmiki o etymologii słów powszechnie używanych w Polsce. Można się naprawdę mocno zaskoczyç - jak się słyszy, że nasz język jest w tak znaczny stopniu przesiąknięty.