Drobny uraz,niegrozna kontuzja czyli w tlumaczeniu z liverpoolskiego na nasz czytaj BIG PROBLEM!
Nie zdziwie sie jak do maja Stefana nie zobaczymy na boisku.
Informacja o zdrowiu Stefana była wycięta z kontekstu, przez co była myląca. Pełna wypowiedź Kloppa poniżej.
“With Stefan, it is a stress response,” explained the manager. “Which is absolutely bad.
“He doesn’t feel a lot, it’s only a little bit but he is now out for I don’t know exactly how long. We have just to let it settle then and we will see when he can come back.
“[It’s] high up, around the adductor.”
Klopp zarządzał jego czasem gry, dostawał przerwy, mimo to nie udało się uniknąć kontuzji wynikającej z przeciążeń. Nie brzmi to dobrze, choć nie mam pojęcia jak długo trwa rekonwalescencja w takich przypadkach. Dobrze że zaraz wróci Thiago.
Stefan wypada do końca sezonu, potwierdził to na swoim Instagramie …
Dokładnie, nic nie znacząca kontuzja…
Coś jest nie tak z treningiem i przygotowaniem do sezonu. Powtarzam raz jeszcze.
Bajcetic zagrał kilka spotkań i rozwalił się do końca sezonu minimum.
To jest niezrozumiałe. Nie da się tłumaczyć tego przeciążeniem sezonem czy trudną poprzednią kampania.
Ktoś kto zajmuje się przygotowaniem- zawalił po całości i robi to cały czas.
To jest ku… nieśmieszny żart. Przecież Belingam jak tu przyjdzie to połamie się na pierwszym treningu. Przecież to są jaja, kpina. Co tam się dzieje ???
Cyrk jedzie dalej i ma jeszcze 2 miesiące drogi. Z tego jednego sezonu można napisać książkę całą komediową: odpuszczenie całego sezonu w postaci braku transferów i czekanie na Bellinghama, który pewnie pójdzie do Realu i prawdopodobne kupienie Nunesa, którego mogliśmy mieć w lato 2022r., dr oetker w sztabie medycznym, który ani myśli przestać wykonywać swoich szalonych metod, wspomniany brak doktora w klubie chyba do grudnia, sama forma zawodników i granie w 2023r. Milnersonem i wchodzący z ławki Ox na Bernabeu. Nawet nasza strona przekroczyła już dawno granice jakiegokolwiek poziomu i stała się moim ulubionym miejscem, w którym można się najbardziej pośmiać.
Może chociaż klub kupi teraz jednak nie 2, a przynajmniej 3 nowych pomocników i będzie pozytyw jakiś z tej kontuzji.
Cyrkiem jest nasz sztab odpowiadający za treningi. Ja już to wiem że ta zbyt duża intensywność treningowa rozwala naszą kadrę. Jak to możliwe że jeden za drugim się łamią na całe miesiące podczas sesji treningowych, a nie na meczu?
Ciekawe, dlaczego ta zbyt duza intensywność treningowa nie przekłada się na równie dużą intensywność gry?
Bo dają z siebie wszystko na treningach, to muszą na meczu odpocząć
Czyli to nie czas gry jest problemem a treningi. Nie trzeba znac sie na pilce, zeby wiedziec, ze potrzebowalismy jak tlenu pomocnika. Tak samo wszyscy widza, ze to nie przypadek, ze mamy tyle kontuzji.
Spokojnie, wrócił eloMelo i OX oraz wraca niedługo Thiago, prawda? PRAWDA?