Transfery w Premier League

99 punktów i masakrowanie każdego rywala, mówi ci to coś?

1 polubienie

Lester to najbardziej żałosny mistrz kraju ostatnich lat. Pokazujący jedynie jak niesprawiedliwe bywa życie w porównaniu z dwoma kosmicznymi wicemistrzowskiej wynikami Liverpoolu.

Tak, mówi mi to coś. I to nawet coś o czym kibice tego klubu i właściciele już dawno zapomnieli.

6 polubień

O tym jest mowa, Liverpool wygrał ligę raz ale dwa razy wykręcił takie zdobycze punktowe, gdzie niejeden mistrz kraju się do tej liczby nie zbliży nawet.

2 polubienia

@Lucass
No i? Ile mistrzostw z tego ‘masakrowania’ ligi bylo? Niestety, na własne życzenie zrezygnowaliśmy z próby opanowania PL, jak to zrobiło w ostatnich latach City. Mogliśmy “strącić City z ich grzędy”, ale niestety przez działania właścicieli sami z niej spadlismy, liczę że na krotko.

7 polubień

Nie, nie mogliśmy zrobić nic więcej. Zrobiliśmy wystarczająco dużo, ale to co zrobiło City to jest nieprawdopodobne, tam powinny być dwa mistrzostwa lekko. Taką zdobycz punktową jaką wykręciliśmy jako wicemistrz, mało który mistrz się do tego zbliży pewnie.
City w takiej formie jak w naszych wicemistrzowskich sezonach dzisiaj w lidze miałoby bilans 20-0-0. Ja nie mam wątpliwości. Ewentualnie z jakimś jednym remisem, być może z nami.

1 polubienie

Niszczenie ligi przez Liverpool, dobre. Ligę to wtedy niszczyło City, nie Liverpool, tak na prawdę wygraliśmy tą ligę w 2020, bo City wtedy grało mega przeciętny sezon, tbh.
Co nam z tych dwóch wice na 90+ pkt ? Nic, nie mamy za to pucharu. Fakty są takie - w XXI wieku, ba nawet od 1990, mamy tyle samo mistrzostw, ile to Leicester, co ich wspomniałeś, takie są fakty. Arsenal jeśli wygra teraz ligę, to będzie ich 4 tytuł od 1990.

Oglądasz ich mecze ? Oni grają na prawdę piękny football. Widać, że Arteta pracował z Pepem i dużo z tego wyciągnął.

Naprawdę, nie wiem jak ich można porównywać do Lisów sprzed paru lat, masakra.

W Twoim przypadku ewidentnie widać, że to, co się dzieje w tym sezonie, Cię boli. Liverpool od 2018 co roku praktycznie walczył o mistrza, raz go zdobył, nie oszukujmy się - byliśmy potentatami, a zaraz się okaże, że wygraliśmy tyle samo mistrzostw (od tego czasu do dziś), co Arsenal, który był polewą Anglii od dłuższego czasu. Dobrze Cię rozumiem, ale taki jest football. Niestety, Liverpool nawet w dobie ostatnich sukcesów cały czas ma ten gen frajerstwa, który się nas przyczepił po 1990. Dwa przegrane finały LM, dwa razy liga przegrana o 1 pkt (na ponad 90 pkt). Klopp mógł wygrać dużo więcej niż wygrał. Niestety tak wyszło, jak wyszło. Najbardziej to mnie boli cały czas ten finał LM z tamtego roku, to chyba najbardziej boli z tych wszystkich “prawie” wygranych trofeów.

1 polubienie

Mogliśmy zrobić dużo więcej. Wiele lat wspinaliśmy się na ten poziom tylko po to, by z hukiem z niego polecieć. Lata 19-22 trzeba było wykorzystać do umocnienia swojej pozycji, czego my kompletnie zaniechaliśmy, a teraz mamy kadrę ze średnią wieku 30 lat. I nie chodzi nawet o to, że próbowaliśmy, ale nie udało. My po prostu nawet nie staraliśmy się utrzymać tego poziomu.
Z 2 miesiące temu pisałem dlaczego Jude miałby wybierać nas gdy ma do wyboru świetny projekt w Realu. Nasz projekt jest z kolei w fazie schyłkowej, upadającej, wymagający gruntowej przebudowy, a w 1 rok nie da się wypełnić zaniechań z kilku lat. Minęły 2 miesiące i to się tylko potwierdza. Stara, doświadczona kadra, która nie jest w stanie odpowiednio zareagować na sytuację. I to w każdej formacji. Z wyjątkiem może bramki.

Kiedys MU było budowane na lata, na bieżąco korygowany skład i utrzymali sie na szczycie przez kilkanaście lat. Arsenal za Wengera podobnie, choć z mniejszymi sukcesami.
Teraz City od ponad dekady jest na szczycie, ciągle wymieniając ogniwa uważane za słabsze (Jesus, Zinchenko, Sterling), mam wrażenie, że podobnym torem idzie Arsenal Artety. A my oglądamy ciągle Hendo, Oxa czy Keite, którzy dawno powinni polecieć z klubu, bo sportowo się zupełnie nie bronią.


Jak już na cytatach wielkich jesteśmy :grin:

1 polubienie

https://twitter.com/JacobsBen/status/1619274043181666304?t=4F848T-CEIdohNfmNxMXMg&s=19

Caicedo odsunięty od składu do momentu zakończenia okienka transferowego. Oferty z Chelsea i Arsenalu odrzucone bez namysłu. Sam zawodnik podobnie jak Mudryk naciska na transfer. Chce przejść do lepszego klubu niż Brighton - obojętnie którego. Brighton może przekonać tylko naprawdę dobra cena. Czyli przepłacamy albo won. Pięknie to robisz Brighton.

2 polubienia

https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1619632733197856768?t=SzmZHEfchq9dmI2WJPHaJA&s=19

Deal done. Malo Gusto zawodnikiem Chelsea. 30 mln euro i 7letni kontrakt. Piłkarz dołączy w lipcu.

Chelsea przy transferze Mudryka rozłożyła jego kontrakt na 8,5 roku, celowo naginając FFP i to samo zrobili z tym Gusto. Ich właściciel myślał, że amerykańskie praktyki dadzą mu przewagę, a tu jednak UEFA uznała, że od letniego okienka transferowego (czerwiec 2023) nie będzie można zawierać kontraktów dłuższych niż 5 lat. Zatem Chelsea ma jeszcze kilkadziesiąt godzin do końca okienka, by naginać FFP, potem kurek z forsą najprawdopodobniej będzie przykręcony (skoro już teraz musieli kombinować z długością kontraktów, by cudem mieścić się w FFP). A jak wiemy UEFA nie miała oporów, by dać Chelsea bana na transfery, gdy wyszła aferka z kontraktami młodych piłkarzy, więc i tu będą na cenzurowanym.

3 polubienia

Temu Toddowi się pewnie wydawało, że jest sprytniejszy niż wszyscy wokół. Jak to typowy beneficjent „amerykańskiego snu”. Wynik będzie prawdopodobnie taki, że teraz czeka ich wyprzedaż albo chude transferowe lata. A piłkarze odpalą albo i nie.

2 polubienia

Polityka Chelsea sprytna w tym okienku transferowym, może okazać się gwoździem do trumny w perspektywie 4-5 lat. Rozłożenie płatności za obecnych piłkarzy na raty ograniczy ich możliwości w kolejnych okienkach i wystarczy, że część kadry okaże się niewypałem, aby mieli związane ręce. Naściągać jednorazowo mnóstwo piłkarzy, aby potem płacić za nich łącznie w ratach 70-90mln rocznie, to dość ryzykowna taktyka. Już z takim Lukaku mają problem, Inter nie jest chętny do dalszej współpracy. A trzeba dodać, że w niebieskiej części Londynu mają talent do przestrzeliwania transferów. Ziyech, Werner, Havertz, Lukaku, Sterling, Cucurella. To tylko pierwsi z brzegu, w kolejce czekają następni. To zapowiada się na finansową katastrofę za kilka sezonów, jeśli ta nowa zbieranina cudownie nie odpali z wynikami.

Amerykańscy własciciele klubów piłkarskich okazują się być debilami oderwanymi od realów europejskiego sportu? Nowe, nie znałem :yawning_face:

Tylko, że za Toddem stoją miliardy które zarobił a za Tobą to chyba tylko Twoje własne przekonanie, że wiesz więcej na temat wydawania i zarabiania forsy niż facet który zarobił i wydał jej całą kupę. No chyba, że jesteś tu jakimś “business mogulem” incognito, to przepraszam.

1 polubienie

Sprytniejszy od innych bogatych ludzi z świata piłki którzy w niej siedzą od wielu lat*

A co do tej wycieczki to… daj mi wielomilionowy biznes na start jak większości tych cudotwórców którzy fortuny odziedziczyli w większości po ojcach/dziadkach/pradziadkach to wtedy możemy podyskutować :joy:

Coś pięknego jak prekariusz podgryza prekariusza bo ten śmiał się wyśmiać z polityki TRANSFEROWEJ bogatego pana.(mogłem pomylić definicje. Chodzi o tą nową definiowaną grupę społeczną która może żyć godnie i wcale mało nie zarabiać ale ma sufit)

Identycznie miało być to samo z Abramowiczem, bin Hamadem i Mansourem, amatorzy mieli sprowadzić swoje kluby na dno. Nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie sugerujesz że Boehly bawi się za fortunę swoich rodziców.

Napisałem, że większość miliarderów odziedziczyło fortuny po przodkach (historie w rodzaju od zera do bohatera zdarzają się niezwykle rzadko, chyba o tym wiesz?). Np. Trump. Oczywiście potem on to pomnożył co nie zmienia kwestii tego, że bez kasy ojca najprawdopodobniej nie byłby wstanie osiągnąć co osiągnął. O Todzie nic nie wiem. Wiem, że jeśli ffp zadziała to będą mieli problem gdyż zablokuje im możliwość dokonywania transferów przez x czasu.

Edit@ my mamy kolejny amerykanów którzy wiedzą wszystko najlepiej. Moneyball i system z amerykańskich sportów. Super liga miała być chyba odpowiednikiem czegoś co mają za oceanem, nie?

Edit2@ Więc dlaczego nas nie sprzedadzą tylko ściągają powolutku do poziomu drużyny walczącej ale o top 4 a nie trofea?

Edit3@ no raczej są doniesienia, że szukają inwestora mniejszościowego