Trent Alexander-Arnold

Od 4 lat nie miał żadnego wartościowego zmiennika w klubie więc grał praktycznie wszystko jak tylko był zdrowy, przecież gołym okiem widać że biega jakby miał 10kg worek ziemniaków na plecach, to samo jest z Fabinho. Piłkarze mogą być zmęczeni, są ludźmi tak tylko przypominam. Chyba że jesteś z typu ludzi, który mówi “ooo takie miliony zarabiajo a sie biegać gwiazdeczkom nie chce” to nie ma sensu tłumaczyć.

2 polubienia

To jest jedna wielka bzdura. Wielu piłkarzy gra nawet ponad 5 lat prawie co mecz i nie mają problemów z regeneracją. Arnold i Fabinho są wolni nie przez zmęczenie, tylko przez złe przygotowanie fizyczne. Nie wiem czy to wina zawodników, czy jakiegoś pracownika klubu. Raczej tego się nie dowiemy, chyba, że ktoś z szatni coś powie.

1 polubienie

Popieram zdanie everlasta i kuczq. O jakim przemęczeniu mowa ? Zawodnicy po 30-tce mają czasem lepsza kondycję niż on w wieku 20 paru lat. Po prostu spoczął na laurach, był okrzyknięty najlepszym prawym obrońcą i zapewne pomyślał, że tytuł będzie przypięty na lata. Jednak tak nie jest, bardzo się pogorszył i nie daje rady tego odbudować.

1 polubienie

Kurde mial miesiac przerwy, potem byly chyba 2 przerwy na reprezentacje, gdzie nie grał. To przepraszam ile on potrzebuje czasu na regeneracje?

Już kiedyś wrzucałem artykuł dot. regeneracji zawodników. To wcale nie jest taka zero-jedynkowy sytuacja jak ci się wydaje. Męczący sezon, krótka przerwa wakacyjna a do tego w tym sezonie Klopp dał mu kilka obowiązków więcej niż zawsze. Wszystko się składa w całość. Co nie znaczy, że wszystko należy zrzucić na przemęczenie. Trent nigdy nie należał do najlepiej broniących zawodników. Już w poprzednim sezonie, mniej więcej na początku drugiej części widać było jak przeciwnicy prymitywnymi podaniami łatwo go ogrywają. Proste prostopadle podanie już w poprzednim sezonie sprawiało naszym obrońcom ból. To nie jest problem który jest od wczoraj. Z tym że w poprzednim sezonie mieliśmy przewagę psychologiczną nad dosłownie każdą drużyną oprócz City i Realu.Dzisiaj tego brakuje.

1 polubienie

Słuchaj Heisenberg, ja nie mówie że przygotowanie fizyczne do tego sezonu było odpowiednie, myślę że sztab wypatrując mundial na horyzoncie troszkę za mocno przycisnął śrubę chcąc, aby zawodnicy wytrzymali te kilka spotkań więcej, może zacznie to procentować w 2 części sezonu. Jednak uważam, że zmęczenie poprzednimi latami również daje mu się we znaki, nie będę jednak już powtarzał tych samych argumentów i nie uwierzę w to, co niektórzy z Was sugerują o jakiejś sodówce u Trenta, moim zdaniem to nie ten typ piłkarza. Trent wróci do formy, ogólna dyspozycja drużyny też jest tu istotna, myślę że ludzie którzy po tym słabszym okresie sprzedaliby wychowanka płakaliby później jak Heisenberg po odstrzeleniu Hanka :slight_smile:

1 polubienie

Ludzie sie tu madruja, specjalisci w tv to samo. Dobry w obronie to byl tylko Virgil, który nawet przy 2v1 potrafil sytuacje miec pod kontrolą. Reszta zawodnikow radzi sobie z asekujacja kolegi. City z top obroną w zeszłym sezonie z nami remisowalo 2:2 po 2 inwidualnych akcjach Salaha i nikt nie nazywa Diasa slabym bo dal sie nawinąć. Cancelo zrobiony w ostatnim meczu jak dziecko przez Mo nie ma dyskusji o brakach w obronie, dzis wpuszcza przed siebie typa na sam na sam. Ale nie Anglik wiec jest top. Chelsea ma w 5 meczach 5 pkt, a Totki co mecz traca bramke za nim zaczna grac, nawet w LM męczarnie, wiec sytuacja znajoma z -1 na start.
Trent by juz dawno odpoczywał, gdyby nie wykonywal polecen Kloppa. Gra wysoko bo tylko on co wykreowac potrafi, zostawia wolną przestrzeń bo Jurgen takie daje wytyczne i tyle. Powroty na kontrujacego przeciwnika sa zawsze skazane na porazke. Kiedys Matip/Konate do spółki z Fabsem i Hendo asekurowali ta strone i bylo ok. Jak presingu nie ma od ofensywnych graczy na zawodnika z pilka to maja czas na dokladne podania w wolna strefe, a forma Gomeza i Fabsa nie pozwalala w tym sezonie na wygrywanie pojedynków. Kontuzje sprawily brak mozliwoscI zmiany tych bez formy. Kazdy mecz jak Konate czy Matip zmienaiali Joe Gomeza pozwalal wierzyc ze mozemy grac lepiej. Diaz i Jota tez potrzebni zeby nie zajechac nikogo i skutecznie presowac caly mecz. Przeciez jezeli Jurgen by uznal dziure po TAA niedozałatania to by Gomeza dal na RB a Trent by dalej na swojej pozycji smigal tylko podpisany jako mid.

Dziwne, że Salah, Alison, którzy są od niego starsi potrafią utrzymać odpowiednią formę w przeciwieństwie do młodziaka.

Mnie dziwi, że kogoś dziwi, iż starsi zawodnicy, znający dużo lepiej swoje ciało i mający dużo większe doświadczenie w piłce potrafią lepiej utrzymać formę od młodzika, który od paru lat jest maksymalnie eksploatowany i pewnie dalej uczy się maksymalizować swoją regenerację.
Druga sprawa, że jego forma jest mocno zależna od formy obrońcy grającego obok niego i przede wszystkim od asekurujących pomocników - gdzie słaba forma i notoryczne kontuzje w tej formacji tylko bardziej uwypuklają jego znane od dawna braki, ale które Jurgen zna i które dla niego są w 100% przykrywane jego grą do przodu. Niestety i z tym jest problem, przez co fala krytyki wylewa się na niego i obstawiam mimo wszystko, że słusznie, bo dalej gra tak samo zostawiając hektary miejsca, tak brakuje jego firmowych zagrań na głowę czy podań za obrońcę, ostatnio tylko przerzuty zostały.

Z Totkami akurat piłki posyłał znakomite, sporo przerzutów do Nuneza, a dogrania do Salaha nie powstydziłby się Thiago czy KdB.
Gdyby Trent miał szybkość Walkera to mógłby zostawiać miejsce, ale jest wolny, co bylo widać ze Spurs.
Niestety Trent jako prawy OBROŃCA musi być rozliczany przede wszystkim z gry obronnej, a ta u niego ciągle, może nawet coraz bardziej, kuleje. Został jeden mecz do mundialu, mam nadzieję że po nim wróci Trent w najlepszym wydaniu.

Też trzeba przyznaż, że po zmianie stron TAA został cofnięty. To już tak źle w obronie nie było, może pod koniec kojarze jedna sytuacja, ale to graliśmy na 5ciu obrońców i ogólnie panował chaos w obronie naszej.

Ludzie kochani to nie jest rok 1993, że obrońca ma być rozliczny za grę obronną bo jak nazwa wskazuje pozycja na której gra mówi, że to jego jedyny obowiązek.
Zawodnika rozlicza trener z realizacji zadań jakie przed danym graczem zostały postawione. Przecież to oczywiste, że podstawowym zadaniem TAA jest rozegranie oraz dogrywanie kluczowych podań. W zasadzie Trent jest pionierem jakiejś nowej pozycji “cofniętego bocznego rozgrywającego”. I moje przypuszczenie jest takie, że Klopp właśnie z tego w pierwszym rzędzie go rozlicza. W drugiej kolejności są pewnie zadania stricte defensywne, jako bonus traktowane bramki i SFG.
Nie wiem czemu uważacie, że luki za plecami to wina TAA? Przecież to Klopp ustala taktykę. To Jurgen celowo gra obrońcami na linii środkowej boiska i każe wahadłowym grać na 20-30 metrze przed bramką przeciwnika. No chyba, że uważacie Kloppa za zupełnego dylentata, który nie panuje nad tym co na boisku robią jego piłkarze.
Owszem w tym sezonie TAA jest beznadziejny bo nie powala jego gra w rozegraniu, natomiast poziom gry defensywnej woła o pomstę do nieba. Swoją drogą orłem w tej dziedzinie nigdy nie był, ale w poprzednich sezonach statystyki pokazywały, że gra co najmniej poprawnie.
Ja uważam, że TAA jest unikalnym zawodnikiem. Ma cudowne dośrodkowania i długie podania, bardzo dobrze gra po ziemii i bije SFG. Technicznie jest niezły, umie od czasu do czasu uderzyć z dystansu i w normalnej formie jest dość poprawny w defensywie. Jest to jednak zawodnik o bardzo szczególnej charakterystyce i jego wykorzystanie wymaga specyficznej taktyki. W tym sezonie Fabinho i Hendo są tak beznadziejni w obronie (Elliott nie jest pełnoprawnym b2b i jest młody więc go pominę) , że tak wysoko grający TAA nie ma racji bytu. Dodajmy, że Matip, Gomez i Konate póki co też nie są w pełni formy.
Indywidualne proste błędy muszą iść na konto TAA, ale dziury, które zostawia to już kwestia taktyki za którą odpowiedzialny jest menadżer. Przy takim stanie pomocy jaki mamy i grze po prawej stronie Elliottem to się nie sprawdza.
Ostatnia sprawa to przemęczenie. Ja nie wiem co w tym dziwnego, że TAA mógł się wypalić fizycznie. Gra wszystko łącznie z jakimiś meczami pucharowymi od 19 roku życia. Organizm Owena zareagował na coś takiego totalnym załamaniem i łapaniem kontuzji za kontuzją. Może Trent w tym samym mechanizmie stracił na dynamice i wydolności. Każdy organizm jest inny, co w tym dziwnego? Jak dla mnie nadmierne wyeksploatowanie wchodzi w grę i miejmy nadzieję, że jeśli to jest przyczyną załamania formy to mamy do czynienia z przelotną odmową organizmu i jeszcze w tym lub w przyszłym sezonie TAA wróci do odpowiedniej dyspozycji.

5 polubień

Trent i Jordan w kadrze Anglii na mundial.

Nie wiem czy wy też zauważyliście, ale coś z Trentem jest nie tak. Chodzi mi tutaj o sferę mentalną. Widać że wygląda na takiego zgaszonego, na takiego jakby miał jakiś problem. Na tych treningach reprezentacji w sumie taki bez emocji, nawet na ławce gdzie stoi obok swoich kolegów którzy w sposób emocjonalny śpiewają hymn swojego kraju, ten nawet nie otwiera ust. Nawet w ostatnim meczu gdzie zagrał te kilkanaście minut z Walią, to trochę tak biegał i wyglądał jakby był tam za karę. Nie wiem czym jest to spowodowane, może tym że dużo krytyki zeszło na jego stronę, tym że nie jest już tak skuteczny jak w zeszłym sezonie. No nie wiem, ale mam nadzieję że tylko ten sezon jest nieco gorszy, i zaraz nas będzie zachwycał swoją grą. Oby tylko nie było jak z niektórymi zawodnikami z Anglii, którzy mieli dobre 2-3 sezony a potem niezły zjazd w dół typu Oxlade czy Wilshere (pierwszy przykład z brzegu). Panie Trent, zgol te kudły (traktujcie to z przymrużeniem oka), może to CI da jakiś pierwiastek zmiany, zepnij się na treningach odnośnie defensywy, asysty zaraz tam dojdą i obyś odżył, bo wyglądasz na bardzo mocno zgaszonego.

2 polubienia

Zapewniam Cię, że to, że nie śpiewa angielskiego hymnu nie jest spowodowane jego problemem mentalnym tylko raczej tym, że ma wszystko poukładane w głowie. Ale przecież jako kibic LFC powinieneś to wiedzieć :slight_smile:

3 polubienia

I Hope że Trent nie ma żadnych problemów psychicznych i stanów depresyjnych, ale po tym co widzimy w telewizji to nie ma co takich ocen wydawać imo

1 polubienie

3 polubienia

W drużynie nienajlepsza atmosfera. Przy stanie jeszcze 0-0 Jordan miał pretensje do Trenta, że ten nie podawał mu tylko szukał Salaha. Trent na to “f…k off”

a ja się tam nie dziwie Trentowi, że szukał Salaha i kazał spadać Hendersonowi. Hendo lata po boisku jak kurczak bez głowy, wydziera się na kolegów, wiecznie ma pretensje do innych, a później i tak posyła firmowe balony do nie wiadomo kogo. Komuś w końcu musiały puścić nerwy.

10 polubień

Powinien podać do dwojego kapitana, ten by wziął i wycofał do Matipa, albo wypieprzył w trybuny, a tak, jeszcze nie daj bóg padłby gol

8 polubień