Dramatyczny występ Trenta, ale tu według mnie zawalił Klopp, bo wsadził go na PO przeciwko Martinellemu, który zawsze go objeżdża niemiłosiernie. Pod nieobecność Bradleya i Szobo według mnie Gomeza na PO, Robbo na LO i Trent w pomocy z Makiem i Jonesem. Też odniosłem to wrażenie, że gość wyglądał na obrażonego na cały świat.
Jakos wczesniej nie byl obrazony i fajny sezon gral. Wiec nke wiadomo o co mu chodzi
Dzisiaj to cały mecz grał wysoko i przy linii bocznej. Gomez czasem schodził do środka i starał się rozgrywać obok Mac Allistera, a Trent był ustawiony szeroko. Dziwne, bo ostatnio grał w ten sposób bardzo dawno temu.
Tu wychodzi nasza genialna głębia składu. Najlepsze jest to, że naszym jedynym ŚO w miejsce Konate jest teraz Quansach bo Gomez po tym co pokazuje na bokach, chyba właśnie jako boczny powinien zacząć być brany.
Tu wychodzi przede wszystkim szkolny błąd Kloppa. Ma zdrowego Robertsona, który z resztą zagrał po kontuzji podobną ilość minut do Arnolda, ma Gomeza w dobrej formie który zagra na każdej stronie i jest pewny w defensywie…a wystawia od 1 minuty Arnolda na prawej obronie i dodatkowo po tej samej stronie, tylko wyżej, wystawia Gravenbercha który nie wie co to pressing.
Ręce załamuję. Tam był jeden wielki krater w rozegraniu i odbiorze piłki.
TO nawet nie tylko chodzi o wystawienie TAA przeciwko Martinellemu (choć to jeden z czynników). To chodzi o wystawienie go w tym meczu, gdy Liverpool gra bez pełnoprawnego DM. Bo oczywiście można przytaczać sporo statystyk, że MacAllister ma niezłe liczby indywidualne e na tej pozycji, to jednak nadal twierdzę, że nie jest to DM - a bez dobrego DM zawsze TAA przy jego typie grania nie dociąga. Tym bardziej przeciw tak silnemu rywalowi z dobrym środkiem pola (w odbiorze) i szybkim Martinellim.
Ewidentny błąd z wystawieniem po tej stroni w tym meczu i TAA i Gravenbercha
Wszystko do złe szło prawa stroną. Martinelii jak dobrze wejdzie w mecz czyli będzie miał dwie trzy sytuację nabiera pewności i robi z Trenta wiatraczek. Do tego postawa Anglika dzisiaj była koszmarna. Nie widzę go jakoś w kolejnych meczach, jeśli nie poprawi nastawienia do gry.
Trenta na PO objeżdża każdy ponadprzeciętny skrzydłowy od x lat i to niezależnie, czy na “6” mamy klasowego DM, czy po prawej gra Szobo, Gravenberch, czy inny pomocnik, Trent po prostu jest słabym obrońcą.
Ale czy wystawienie Gomeza na PO i Robbo na lewej, by coś zmieniło w tym meczu? Nie sądzę. Okej, Martinelli dziś jechał z TAA jak chciał, ale czy jakaś bramka z tego wynikła? Nie. Bramki padły po błędach VVD i Alissona, każda. Gomez dziś wcale nie był lepszy, chłop wygrał 0, słownie ZERO, pojedynków na ziemi, zanotował 0 odbiorów i 0 przechwytów.
Gdyby wystawił Gomeza na PO i Robertsona na LO od początku meczu i TAA na środku pomocy to sądzę że mecz by się zupełnie inaczej potoczył. Jak to się pisze, że trener X rozegrał taktycznie trenera Y. To w takim przypadku Klopp sam siebie ograł bo ustawił drużynę tak, że oni nie wiedzieli co robić na boisku. Nie masz pomysłu na mecz, to obraz jest jaki jest, a wynik był znacznie lepszy niż gra, bo tutaj 5:0 też by mnie nie dziwiło po tym co dziś zobaczyłem.
A moim zdaniem nie, bo raz - Gomez wcale nie zagrał lepszego spotkania niż TAA, po 2- Arsenal dziś rozbił środek pola i tak by było niezależnie, czy grałby tam TAA, Graven, czy Szobo. Po prostu każdy z pomocników Arsenalu zagrał dziś top class i tyle. Trent raptem wygrał jeden pojedynek i myślisz, że z Rice, Odegaardem, czy Jorginho miałby łatwiej? Już o podawaniu na 70% celności nie napiszę. Po prostu trzeba oddać Arsenalowi, że zagrali świetnie spotkanie, szczególnie w środku pola i tyle. Szukanie tutaj drugiego dna, bo Trent zagrał tam, czy tam, jest bez sensu. Jego obecność w środku pola i Gomez na PO nic by nie zmieniła. I tak naszym najgorszym pomocnikiem dziś był Jones, który wygrał jeden pojedynek w środku pola, 40 z Jego 45 podań było do tyłu albo w bok i zagrał 1 dobrą długą piłkę na 7 prób, występ na poziomie Hendersona z tamtego sezonu. Graven to chociaż starał się grać do przodu.
I wierz mi, Klopp nigdy nie wystawi TAA w stricte środku pola, hybryda to jest max. Może Xabi, czy kto tam zostanie trenerem.
Wyjaśnij, bo czegoś nie rozumiem.
Ustawienie drużyny przez Kloppa sprawiło, że zawodnicy nie wiedzieli co maja robic?
Kazdy z nich grał na swojej pozycji, Trent 99% meczów grał jako PO, Virgil z Ibu na ŚO, Mac/Curtis/Ryan w pomocy itp., i nagle przez ustawienie ich na boisku tam gdzie grają przez całą karierę sprawiło, że nie wiedzieli jak grać?
Tylko Trent grał wczoraj większość meczu przy linii i nie schodził do środka jak w hybrydzie. Coś tu wczoraj ewidentnie nie zaskoczyło
przeciez on całe życie grał przy linii. od roku gra w hybrydzie. Do tego z Bradleyem przy linii to fajnie ostatnio funkcjonowalo
odkąd przeszliśmy na hybrydę to Trent wystrzelił z formą i stał się kluczową postacią w zespole, w poprzednim sezonie dopóki grał przy linii to wyglądał fatalnie i podobnie było we wczorajszym meczu, bez zaangażowania, nawet nie próbował podejmować pojedynków wyglądał jakby miał wywalone totalnie
A ile meczów rozegrał Gravenberch żeby zaczynać od pierwszej minuty? Widać było że przede wszystkim tamta strona czyt. Arnold-Grav-Jota nie funkcjonowała.
Wychodzi na to, że Trent bez Salaha i Szobo nie daje już tyle w ataku. Jota grał na środku chyba niż na prawej stronie, tam był Gakpo i czasem Diaz. Z resztą sporo rotacji z przodu mieliśmy, ale nie było zagrożenia. Trenta w środku w ogóle nie było, anonimowy występ.
Trent przez całą swoją karierę grał w ofensywie z Salahem, więc trudno się dziwić, że mając z przodu Diaza, po chwili Jote, potam znów Gakpo brakuje mu automatyzmów i gra wygląda gorzej.
Trent kontuzja, Klopp potwierdza.
ten sam problem z kolanem co poprzednio.