Trent Alexander-Arnold

ma tylko 3x mniej asyst i 3x mniej kreuje sytuacji :stuck_out_tongue: Za to pewnie 3x tańszy w utrzymaniu…

@Kratos z czego widzę broni niekoniecznie lepiej niż BRadley


który już jest u nas, jest 2 lata młodszy i gra przeciwko lepszym drużynom. Nie widziałem go w akcji za bardzo, piszę tylko na podstawie statystyk, ale może wcale nie być taki cudowny, jak się wydaje :smiley: SZczególnie, że właśnie z Monaco to tak ostatnimi laty zawodnicy furory nie robią. A sama liga francuska coraz słabsza ponoć.

1 polubienie

Ale za to 3x lepiej broni, a tego potrzebuje Slot. Trencik po za magiczną prawa stopą, niewiele może zaoferować, choć trzeba uczciwie przyznać, że poprawił się w defensywie, ale to nadal lata świetle od najlepszych prawych obrońców.

Już pisałem, ale powtórzę - nie będę płakał za Trentem. Vanderson wyrasta na topowego obrońcę, a jest w idealnym wieku do dalszego kształcenia. Jeśli w głowie ma ułożone, to na pewno jest na liście Liverpoolu.

Jeszcze kilka słów. Mam wrażenie, że większość kibiców postrzega odejście Trenta jako wielką tragedię. Jasne, utrata elitarnego wychowanka za darmo jest tragedią, ale patrząc na to czego potrzebuje Slot to już nie jest tak jednoznaczne.

@Loku64 Bradley na pewno ma potencjał, ale potrzebujemy dwóch prawych i miejsce niech ma lepszy. Vanderdson i Bradley to duet na lata.

To będzie dużo gorszy przypadek niż Coutinho który “dał zarobić” 160 milionów dzięki którym kupiono Virgila i Alissona


to ciekawe dośc
jak chcemy coś zyskać na Trencie, to jak ładnie poprosimy, to nam rzucą jakieś drobne i go wezma juz w styczniu :smiley:

Simon Jones podaje, że umowa z trentem może być nieosiągalna dla Lfc. Dodatkowo As informuje, że umowa między nim a realem jest domknięta w 90%. Więc wszystko powoli staje się jasne.
Tak sobie teraz myślę, to trent nawet nie miał okazji do okazania swojego przywiązania do klubu, bo czy jakiś klub na poważnie się nim interesował? Wyjdzie na zwykłego pilkarzyka tylko. Ehh, dobra, już nic nie pisze, bo mnie zaraz uj trafi, że te szmaty z realu znowu nas dymają… najchętniej to bym chciał żeby trent już nie grał ale wiem, że jest potrzebny aby zdobyć tytuł… a to jest najważniejsze.

VVD i Salah zostaną, Trent odejdzie i raczej to jest na 90% już pewne i raczej każdemu powoli proponuję się do tej myśli przyzwyczaić. Chce odchodzić - niech odchodzi, nie ma nikogo ważniejszego niż klub, żaden piłkarz żaden trener nie jest ważniejszy niż Liverpool FC - życzyć mu powodzenia, ale coś mam czutkę że szybko Anglik zatęskni za Anglią.

1 polubienie

Niezależnie od jego decyzji, ja mu tam życzę jak najlepiej. Wiele dla nas zrobił, jeśli czuję, że to dobry moment na zmianę otoczenia, to jego kariera i my nie mamy prawa do roszczeń.
Nie my za niego trenujemy, gramy itp.
A i tak wiele radości już nam sprawił.
Karierę ma się jedną, więc może chce coś sobie, czy światu jeszcze udowdnić w innym środowisku. Jeśli by odchodził do City, czy innej Chelsea to może serduszko by zakuło, a jak odchodzi do Realu, to jeszcze zawsze będzie mógł wrócić, szczególnie jeśli to odbędzie się w dobrej atmosferze, jak do tego dojdą tytuły na koniec sezonu, to jeszcze będzie milej :smiley:

Chce być jednym z wielu niech idzie i będzie. W Liverpoolu nie będzie traktowany jako legenda, bo na ten status będą dalej pracować ludzie, którzy tu zostaną i będą walczyć dla klubu i kibiców. W Realu zawsze będzie w cieniu Płaczka Bananowca, Bellinghama i innych.
Tłumaczenie, że chce trofeów nikogo nie przekona bo ogarnia transfer w momencie w którym Liverpool jest na szczycie i pokonał Real.
Legenda, wychowanek który naprawdę kochałby klub i miejsce nie odszedłby w takim momencie.
Dzik i Mo też mogliby odejść do topowych klubów i zarobić więcej, ale oni pokazują, że kochają klub, kibiców i to miejsce. Chcą zostać budować swoją legendę i doceniają co tu mają.

Trent chce zburaczeć w Realu niech idzie.

7 polubień

Może nie przesądzajmy jego losów póki nie będzie oficjalnego stanowiska. Na razie to tylko plotki nie potwierdzone przez zainteresowanych. Jeszcze kilka dni i sytuacja powoli się zacznie klarować.

Jeśli odejdzie do Realu to będzie po prostu jednym z wielu, obok rasisty, kolegi z repry, Mbappe. Nie będzie tam legendą. Ot po prostu piłkarz.

Pytanie na ile klub chce żeby został, a na ile on chce odejść. W przypadku Mo i Virgila jest jasne stanowisko ze strony piłkarzy: chcemy zostać i zdobywać trofea z Liverpoolem. Trent nie określił się jednoznacznie.

2 polubienia

Trent odejdzie, od jakiegoś czasu gra ze skwaszoną miną.

XD wspaniala dedukcja

Ja mu życzę jak najlepiej.

Czy to mu pomoże wygrać złotą piłkę, osobiście uważam ze nie.

Co mnie teraz trochę martwi to czy będzie dawał 200 procent w meczach które mu zostały. W sytuacjach gdzie będzie trzeba iść w ogień, czy zostawić stopę itd. jak sie zachowa.

Pożyjemy, zobaczymy.

To ze mu sie konczy umowa nie znaczy nic ze od stycznia bedzie dogadany z Realem. Moze byc tez tak ze kolejne miesiace bedzie negocjowac z LFC ale i z Realem. Nic nie jest przesadzone. Jesli odejdzie to zyjemy dalej. Szkoda jedynie ze FSG samo sie do tego przyczynilo bo gdyby wlasciciele nie byli gównozjadami to bylibysmy gigantem z ktorego nikt by nie chcial odejsc. Mielismy bardzo cienka granice do przejscia by byc w takim statusie, wystarczylo wydawac pieniadze i placic pilkarzom jak nalezy. Nie tylko Real nas ruchał od kilku lat, robiła to też Chelsea która od lat wącha nasz tyłek w lidze i nie potrafi wejsc na ten poziom sportowy. Dzięki FSG, to jest sztuka zajebać takiego babola żeby w jednym sezonie konczyly sie umowy trzech najwiekszych gwiazd klubu. Trzeba być idiotą. Przepraszam za slownictwo, ale niestety frustracja sie ze mnie wylewa.

Trent i sprawy , które musi przemyśleć

  • zostaję w moim klubie bo jestem scouserem, gram w nim od dziecka, mogę stać się legendą, zarobki mi podniosą(tak sądzę) a szanse na kolejne tytuły w przyszłości w najlepszej lidze świata oraz w Europie są naprawdę duże
  • idę do Realu bo zarobię więcej, być może częściej podniosę :trophy: do góry ale w słabszej lidze choć i to nie jest takie pewne a dominacja w LM też może się skończyć, pogoda lepsza (tu moja dygresja - nie do końca taka super kto był w Madrycie i wie, że to miasto położone na wysokości 667 np, to kuma o co mi biega) ale czy to takie ważne, zagram z kumplem Jude, stanę się… no kim właśnie?

Gdybym miał to wyrazić w % to daję 70 do 30 dla :red_circle::muscle::blush:

Do końca trzymali umowy takich beznadziejnych przypadków jak Keita czy Thiago, płacili spore pensje za leżenie w szpitalu, a na filary drużyny teraz skąpią. Ech.

Przecież pojawiła się informacja, że klub jest gotowy zapłacić rekordowe kontrakty wybiegające daleko po za początkowe założenia.

Świat już się kończył po Torresie, Coutinho, Mane, Firmino, Kloppie… (itd.) a jakoś zawsze lądowaliśmy na czterech łapach. Trent jest wyjątkowy, bez dwóch zdań, ale to tylko jeden element z całej układanki. Dał temu klubowi tyle, że niezależnie co zrobi powinien być witany owacją na Anfield. Jego życie, jego praca, jego marzenia. Jeżeli chce spróbować czegoś nowego, chociażby dla zwykłego zerwania z rutyną, ma do tego święte prawo. Jeżeli zostanie - bajka. Odejdzie, to tylko życzyć żeby był szczęśliwy.

Jakby byl to by dawno podpisali te umowy, nad czym sie tak zastanawiac? Ja rozumiem że angielskiego syna marnotrawnego nie moga podpisac z powodu prześcieradeł, ale Virgil i Salah juz powinni zlozyc podpis jesli daja im takie super warunki. Pamietaj ze oni maja grubo ponad 30 lat, jesli dostaja i tak wyzsze umowy do podpisu niz maja teraz to klub im idzie mocno na reke.

A bo to wiesz? Nie mamy wglądu w negocjacje i pieniądze wcale nie muszą być głównym czynnikiem. Być może długość umów jest kością niezgody. Pozostaje tylko czekać.

Tylko, że zespół to jest system naczyń połączonych. Daj jednemu 400k jak inni zarabiają po 70, a później czekaj na kolejkę niezadowolonych ze swojej pozycji i zarobków. Szybko można skończyć jak United ze swoimi pseudo gwiazdami odcinającymi paragony za cotygodniowy pokaz żenady.

6 polubień