Virgil van Dijk

Chciałem na niego zagłosować jako na zawodnika meczu jeszcze zanim strzelił zwycięską bramkę, ściana.

Dodam jeszcze że żaden obrońca od momentu dołączenia VVD do Liverpoolu nie strzelił więcej goli w Europie. A więcej goli z głowy strzeliło tylko 4 piłkarzy i każdy z nich to napastnik.

Kocham cię Virgil pij ze mno kompot.

3 polubienia

Po tym meczu warto się po raz kolejny pośmiać z kultowego lipcowego komentarza pewnego Kanoniera. :rofl::rofl:


4 polubienia

W zasadzie dlaczego mówimy tutaj ‘bestia’ na Konate? To raczej do Van Dijka pasuje.
Pan Piłkarz.
Jeśli wygramy PL i LM to może Virgil skończy ze Złotą Piłką.

Moim zdaniem dlatego że właśnie konate jest bardziej narwany. Taki dziki. Czasami używa za dużo siły. Czasami gdzie się tam przetnie.

Virgil nie dość że jest silny jak jakiś strong Man to jeszcze wszystko to w białych rękawiczkach. Facet to jakiś geniusz. On wygląda jak Jordan w latach 90 w NBA. Niby wszyscy są świetni aż do momentu gry na virgila. On nie ma wad. A ten sezon to już w ogóle jakaś anomalia. On gra jak z dzieciakami.

2 polubienia

To będzie Piłkarz, za którym będę płakał jak dziecko gdy odejdzie. To będzie największe osłabienie LFC od niepamiętnych czasów, wyrwa w składzie nie do załatania na dzień dzisiejszy.

5 polubień

Predko nie odejdzie jak jest w takiej dyspozycji. Mam nadzieje ze ma chrapie na te 3-4 lata gry jeszcze

Mam to samo. Żadnego odejścia w przyszłości nie obawiam się tak jak odejścia VVD. Wyrwa w składzie nie do zastąpienia bo to zawodnik generacyjny, który trafia się z raz na dekadę. Nie ma drugiego takiego, który łączy tyle cech i mimo upływu wieku jest jak wino. Bywali świetni obrońcy ale często swoją grę w destrukcji łączyli z agresją,łapaniem kartek itd a kapitan jest jak chirurg, nie dość że skała nie do przejścia to jescze czyści z gracją i klasą.

4 polubienia

Piłkarski Bond. James Bond.

Ja mam nadzieję że w kuluarach Edwards Hughes i Slot (jak podpiszą swoje nowe umowy) i jeżeli Virgil utrzyma taki poziom przez te dwa sezony, to zaproponują mu kolejny kontrakt, niech ma chociażby na rok i co rok odnawiany dopóki będzie chciał i prezentował taki poziom, nie ma co patrzeć mu w kalendarz. Gość jest najlepszym obrońcą świata w tym momencie.

1 polubienie

Rolls-Royce wśród obrońców!

Niech masz młody Włoch czerpie z niego garściami :wink:

Mimo że moim ulubionym piłkarzem jest Ali to w pełni zgadzam się, że najtrudniejszym zadaniem będzie zastąpienie naszego kapitana i mam głęboka nadzieję że nasza przygoda nie skończy się na kolejnym sezonie. Szczerze mówiąc byłem lekko zdziwiony, że w nowym kontrakcie nie ma automatycznej klauzuli przedłużenia. Nawet jeżeli za te 2-3 lata nie będzie już takim kozakiem na boisku (chociaż mam przeczucie graniczące z pewnością że dalej będzie) to wciąż może być mega ważna postacią w drużynie tak jak swego czasu np. Milner. Mimo wszystko potrzebny jest już plan ewentualnej sukcesji i jestem bardzo ciekawy czy do tej roli szykowany będzie Leoni czy w przyszłym roku zainwestujemy w kolejny gotowy produkt z najwyższej półki. Cokolwiek się wydarzy to z obecnym pionem sportowym jestem spokojny, że cała operacja zakończy się sukcesem.

2 polubienia

Swoją drogą tak patrząc na pozycję śo to chyba nie ma nigdzie gotowego produktu z najwyższej półki i kogoś kto mógłby wejść z marszu w buty Virgila.

bo jak nie będzie juz kozakiem, a w takim wieku to moze byc róznie, to nie bedzie nikt mu płacic 400k a najwyzej 200-300 jesli nadal bedzie trzymał formę

Van Dijk:

“I’ve told you repeatedly that this season will be tough, not only because of what happens on the pitch, but also because of what has happened off it.”

Powtarzałem ci wielokrotnie, że ten sezon będzie trudny, nie tylko z powodu tego, co dzieje się na boisku, ale także z powodu tego, co wydarzyło się poza nim

Ciekawe, może pismaki będą teraz drążyć i czegoś się wkrótce dowiemy

No chyba oczywiste, że chodzi o śmierć Joty.

5 polubień

Przed sezonem praktycznie wszyscy pisali, że śmierć Joty może odbić się na naszym sezonie, na pewno na jego przygotowaniach, bo te zostały z tego powodu przeniesione na dalszy termin i na pewno ta śmierć odbiła się negatywnie na psychice piłkarzy, ja przez kilka dni dochodziłem do siebie, a co dopiero ludzie, którzy go widzieli w dzień w dzień. Do tego dużo zmian w składzie i piłkarze potrzebują trochę czasu, by się zgrać. Ale jak widać, mamy początek października, a ludzie już zapominają o tym, co mówili w lipcu.

7 polubień

No właśnie… może w tym jest odpowiedź naszej słabej formy? W końcu przygotowywania zostały przerwane, być może przez to leży forma fizyczna?

Kurczę, im dłużej się nad tym zastanawiam tym bardziej jestem skłonny to zrozumieć :confused:

Po meczu Virgil to wspomina. Przed meczem Maresca mówi, że jest pod wrażeniem jak świetnie Liverpool sobie radzi mimo tej tragedii. Przypominam, że Maresca przeżył w Sevilli podobną tragedię przy okazji śmierci Puerty i na pewno wie na własnej skórze jak bardzo to trudne.

Były zapowiedzi, że sezon będzie dla Joty, na pełnej motywacji. Jednak być może ich to przerasta…

1 polubienie

Pierwsza akcja meczu i Van Dijk zawala nam gola, co ustawia całe spotkanie.
Zamiast wracać do obrony i ustawić pozycję to truchta machając rękami na kolegów, a Mbuemo w tym samym czasie wybiega do podania i 1-0.