Virgil van Dijk

No i bardzo dobrze. Truchtający machacz łapami a nie kapitan.

Az przykro patrzec jak z Big Virgila zrobil sie van Radar/Machacz Lapami :man_facepalming:
Nasz sympatyczny Holender juz nie gra w pilke,on gada,ma pretensje do wszystkich wokol,unika starc i co najgorsze odpuszcza rywalowi co konczy sie jak w meczu z Wisienkami.

Wydaje mi sie,ze jedynym bodzcem aby zmusic go niejako do poprawy aktualnej formy jest angaz wysokiej klasy SO w lecie,ktory bedzie realnym konkurentem do podstawowej jedenastki.
Inaczej VvD sie nie ogarnie!

Wiatraczek znowu dał popis, krycie na radar, odpuszczanie rywala, pretensje do Konate o nie krycie jego strefy, bo szef defensywy przestał się dobrze ustawiać. Ciekawe, czy to już schyłek VvD?

Nagonka i słusznie, każdy widzi co ten “lider” wyprawia.

2 polubienia

Van Dijk to dumny paw. A potem przegrywamy z Wisienkami 0:1 albo kompromitujemy się z Realem.

Pokory brakuje już od jakiegoś czasu co niektórym, co odbija się na wynikach.

1 polubienie

Pan Nieomylny chyba nie wie, że pycha kroczy przed upadkiem.

Co się stało z tym facetem? To jest tak dramatyczny zjazd od czasu faulu Pickforda, że ma się wrażenie, że on już nie wroci. ZERO dynamiki i zwrotności. A był to stoper, który słynął z szybkości…
Dziś zachowanie przy golu - nie wiadomo co on w ogóle robił w tej akcji. Szokujące.

5 polubień

Dlatego trzeba kupić ŚO który stanie się nagle naszym podstawowym obrońcą i zmusi troche Van Dijka żeby się ogarnąć, inaczej ława. A tak ma pewny skład, myśli że nadal jest niewiadomo jakim obrońcą i daje się ośmieszać na każdym możliwym zagraniu.

Przecież Jurgen w życiu go nie posadzi XD

1 polubienie

A to byłoby na ten moment jedno z najlepszych rozwiązań, bo to jaki zjazd zaliczył VVD to coś niesamowitego… Praktycznie co mecz kładzie jakąś bramkę, a w meczu z City pokuszę się o stwierdzenie, że maczał palce we wszystkich 3.

W dodatku od niedawna prezentuje irytujące zachowanie, zero swojej charyzmy i przywództwa, tylko ciągłe wymachiwanie rękoma. Od razu przypomina się sytuacja z początku sezonu, gdzie zawalił bramkę i od razu do innych machał rękoma, aż Milner do niego wystartował i się panowie ścięli…

Parodysta. Od finału, gdzie zawalił swoim głupim eleganckim blokowaniem. Razem z Fabsem niech zostaną w domu w następnym meczu.

6 polubień

Mial dobre moze 3-4 sezony. Do Ramosa to niestety nawet nie ma podjazdu.

W szczycie formy to był najlepszy obrońca jakiego w życiu widziałem. Miał wszystko, motorykę, czytanie gry, był w stanie zdominować każdego, był też zagrożeniem dla rywali przy SFG. Teraz to by go jakiś Zrelak czy inny Śpiączka przestawił, największe rozczarowanie tego sezonu.

3 polubienia

Van Dijk w tym sezonie.

12 polubień

A idź w pizdu z tym typem. Kompletnie nie ogarnia co się dzieje.

To że on miał kontuzje nie oznacza że przez to nagle zapomniał jak się ustawiać…

Kontuzja moze cie spowolnic. Ale krycia na radar w ogole nie usprawiedliwia. Stoi jeden Jesus ale po co go kryc.
Pomoc slaba. Ale co wyprawia obrona to jest dramat. Dzis 2 bramki na konto Van Dijka

1 polubienie

Jeden gracz Arsenalu w polu karnym na 5. metrze a gość i tak od niego 5 metrów :laughing: Jeszcze Robertson musiał wracać żeby ratować sytuacje no ale nie zdążył bo miał za daleko…

Gość jest do wyjeba*ia i to nie z 1 składu a z zespołu jak ma grać taką kupe, bo im dalej w sezon tym gorzej… i to mówię z wielkim żalem bo gość co grał w 2019 no to zasługiwał na ZP. Teraz to poziom League One co najwyżej.
I niech ktoś nie zgania na kontuzje bo poprzedni sezon miał całkiem całkiem. Jemu się nie chce jak i reszcie starych wyg i wie że starać się u Jurgena nie musi bo i tak będzie miał 1. skład za nazwisko… To jest tragiczne w naszym klubie.

2 polubienia

Świetni komentarzy Viaplay, ahh Ci eksperci - stwierdzili, że to Szkot był spóźniony :joy:
Niestety to nasz stały punkt programu, błąd VVD i bramka.

Zaskakująco beznadziejny. Krąży tutaj mit o zjeździe po kontuzji. Ale on przecież w tamtym sezonie naprawdę dobry. Może nie tak jak w prime ale mówiło się, że stary Virgil wrócił. W tym w pierwszej połowie sezonu byłem pewien, że troche bezczelnie ale oszczędza się na Katar. Teraz już nie wiem. Chyba szybka emerytura nadchodzi. Jakby nie patrzeć Vidić chyba w wieku 31 lat odszedł z Manu tak?