Virgil van Dijk

To jest troll forumowy…

2 polubienia

Przecież on gra pierwszy słaby sezon i to po sezonie gdzie grał praktycznie wszystko po tragicznej kontuzji.

1 polubienie

Ja mam wrażenie, ze VVD płaci gorszą formą za swoją ciężką kontuzje- ale rok później niż powinien.

W tamtym sezonie, teoretycznie zaraz po kontuzji- może nie grał wybitnie, ale stabilniej- a w tym- szaleństwo absolutne.

1 polubienie

Mało tego. Podszywa się pod szanowanego wieloletniego użytkownika Flymfa

Te kiilka sezonów, jak był uważany za najlepszego stopera na świecie to można zignorować? Bo przecież przeczy to Twoim przewidywaniom nie?

Nie mam zamiaru mu umniejszać, ale w LFC rozegrał dwa sezony na światowym poziomie, gdzie jeden to był nawet poziom komiczny. Od 2021 roku jest tylko gorzej i gorzej.

Mało tego. Podszywa się pod szanowanego wieloletniego użytkownika Flymfa

@CzerwonyBartek Już to piszesz chyba któryś raz na forum, wszystko ok?

Wszystko Ok. Po co piszesz tak jakbyś trollował? Ani jednej pozytywnej wypowiedzi. Każda dodatkowo tak skrajna i nieobiektywna, że robienie za trolla odrazu przychodzi do głowy.

Absolutna racja! ten sezon jest “komiczny” :joy:

Ciężko mi to przejdzie przez klawiaturę, ale wydaje mi się się Virgil nie dojeżdża fizycznie. W tym sezonie wyraźnie stracił na szybkości i zwrotności, a to jak wracał za Bowenem było moim zdaniem spowodowane zmęczeniem. Nie miał pary za nim szybciej wrócić, a jak go dogonił to już nie miał siły z nim powalczyć. Lato musi przepracować, żeby wrócić do pełnej sprawności. Dalej może być najlepszym stoperem globu, ale zamiast wakacji w Tajlandii, niech spędzi je na bieżni.

Może zamiast bieżni niech sobie odpocznie, a nie zajeżdża dalej swój organizm grając praktycznie wszystko od deski do deski po kontuzji.

Gra od deski do deski jak Salah, Robertson czy TAA. Jednak oni mają siłe biegać, a nawet zapier…ć w 88 minucie. Van Radar siada po jednej połowie ? Gdzie on sie nabiegał, chyba odprowadzając rywala pod własną bramkę. Nie rozgrywa akcji, zawsze to robi Matip lub Konate więc nie musi sie szybko wracać do obrony, walnie lage do przodu i ma z głowy, może odpocząć. Nie wierze w jego zmęczenie.

Jak by się ktoś zastanawiał tak jak ja dlaczego Virgil truchta a nie ściga się z rywalkami to wczoraj przy pierwszej straconej bramce mieliśmy odpowiedz. Droga hamowania jak w wozie z węglem i jeszcze się wyłożył na koniec.

Obejrzałem właśnie skrót meczu i chciałem pisać :skull:

Co to było kurde przy 1 bramce straconej…

Mam nadzieję, że przerwa między sezonami mu pomoże, oby to był nie był koniec wielkiego Virgila…

Ja się tylko uśmiechnąłem jak to zobaczyłem nie chce mi się nawet denerwować jego grą. W tym sezonie już lepszy nie będzie, a i zmiennika za niego nie ma.

Skoro ostatnio tak krytykowałem to dzisiaj wypada pochwalić Holendra za solidny występ, sporo dobrych momentów i w końcu trochę wziął na siebie dowodzenie obroną. Mam nadzieje, że będzie kontynuował solidną grę.

1 polubienie

Tak warto docenić, ogólnie dwójke stoperów. Zagrali naprawdę dobrze, Virg 2 razy wyjaśniał sytuację jak było gorąco pod bramką. Ogólnie wygrywał większość pojedynków, w końcu można go pochwalic pierwszy raz od dłuższego czasu.

1 polubienie

Również przyłączam się do pochwał, tylko co się stało, że nie mógł tak grać wcześniej ?

Wkońcu fizycznie dominował. Myśle że dostał bure po meczu z Kurami.

Van Radar znowu genialne pokrył w polu karnym. W dodatku Gakpo zrobił karnego. Słaby wieczór piłkarzy LFC w reprezentacji.

Van Radar II nawet można go nazywać.

Ten Malacia jaki to kasztan :joy: