Wataru Endō

Niby przeczytałem skład na mecz, teraz oglądam zdjęcia, a tam Endo w pierwszej jedenastce. Nie zarejestrowałem tego więc niech to będzie mój komentarz do jego gry. Szkoda takich pieniędzy.

No niestety. Ryan widać że ma potencjał i docelowo jeżeli ominą go kontuzje to powinniśmy mieć z niego dużo radości, ale nie ma takiej siły ani takiego człowieka na tym świecie, który przekonałby mnie, że w tamtym konkretnym momencie potrzebowaliśmy bardziej kolejnej ósemki niż klasowej szóstki. Też uważam, że brak klasowego ŚPD odbija się na nas i jeszcze nie raz odbije się na nas w tym sezonie, a ludzie, którzy tego nie rozumieją nie kumają tego, ile mógłby nam dać Mak grający wyżej, bo poza szybkością i wybieganiem to on ma bardzo podobny zestaw ofensywnych umiejętności do Szobo. Jeżeli Jurgen wystawi Endo w pierwszej 11 z Brighton a Wataru zagra na ,swoim" poziomie to możemy mieć w niedzielę konkretne problemy, szczególnie, że Trent będzie wymagał dużego wsparcia w pojedynkach z Mitomą. Ich samuraj jest niestety jakieś 3 poziomy lepszy od naszego.

2 polubienia

Nie wiem dlaczego mnie wołasz, skoro w całym wątku o Endo dodałem zatrważające 3 komentarze i nigdzie go jakoś przesadnie nie broniłem, o pisaniu, ze jest “super” nie wpominając…

Może to taki Peszko - robi atmosferę, razem z Adrianem?
Hiszpan przenosi paellę, samuraj sushi?

Czekaj, co? Przecież nigdy go jakoś specjalnie nie ubóstwiałem. Dał dobry występ z Lester i tyle.

a co wam przeszkadza ten Endo? Macie jakieś własne problemy? Chłopak gra swoje, nie popełnia znaczących błędów i już oddal więcej strzałów na bramkę jak ubóstwiany przez was nieudacznik Henderson

No właśnie, też nie rozumiem pretensji i rozczarowania po każdym jego meczu. Po prostu 30 letni przeciętny japończyk gra jak 30 letni przeciętny japończyk. Tyle, nic więcej. Nie rozumiem więc rozczarowania, on gra na swoim poziomie i tyle. Nie jego wina że znalazł się w klubie w którym pod względem umiejętności czysto piłkarskich nie powinien się znaleźć nigdy.

6 polubień

@ludek , @FanLFC25 , nikt nie mówi, że to jest jego wina, bo oczywistym jest to, że to wina klubu, że taki piłkarz za TAKĄ cenę się u nas znalazł, co od początku dla każdego myślącego kibica wydawało się jednym wielkim nieporozumieniem. To właśnie okoliczności tego transferu ( 1. Nasza paląca potrzeba zakupu klasowego ŚPD, 2. Opowiadanie Jurgena, jakiego my to piłkarskiego diamentu nie wyciągnęliśmy ze Stuttgartu) sprawiają, że ludzie się wnerwiają i jest to całkowicie normalne. @ludek to nie dowodzi, że ,mamy własne problemy" tylko z uwagi na prezentowany przez Endo poziom dowodzi tego, że każdy sceptycznie nastawiony do tego transferu kibic LFC miał po prostu rację i jest wściekły, że w całej kadrze klubu chcącego walczyć o najwyższe cele nie ma JEDNEGO klasowego ŚPD. Po raz korva tysięczny można Wam powtarzać, że ta krytyka nie jest skierowana w niego PERSONALNIE i dalej to nie dotrze to do niektórych.

Hejt na Endo wygląda podobnie co na Nuneza. Ja tam myślę, że Endo jeszcze się nam przyda w tak długim sezonie. Cudów od niego nie oczekuję bo ma być po prostu środkiem zastępczym dla czegoś lepszego.

W tym chyba problem, że my nie potrzebowaliśmy przeciętnych piłkarzy, a takiego ściągnęliśmy do tego za nie przeciętne pieniądze.

Do samego piłkarza nie można mieć pretensji, bo byłby głupi jakby nie skorzystał z takiego życiowego lotto.

Ale co do osoby odpowiedzialnej za ten transfer to inna para kaloszy.
Wyobraźmy sobie, że w zimę będziemy chcieli ściągnąć pomocnika , a być może usłyszymy argumenty, a brakuje 10 milionów , a mamy wystarczającą ilość pomocników.

Podsumowując, piłkarza wspierać.
Osobę odpowiedzialną za transfer bić drewnianą chochlą po głowie, aż następne takie pomysły już nie będą przychodziły.

8 polubień

No poroniony pomysł z tym transferem. Oddaliśmy, lub sami odeszli pilkarze, których można nazwać szrotem, ściągnęliśmy trzech bardzo dobrych piłkarzy i niestety Japończyka, który jest słabszy niż Fabs w zeszłym sezonie. 4 letni kontrakt, duża opłata za transfer, kto to wymyślił?! Przecież jak będziemy chcieli go opchnąć zanim osiągnie 34 lata (xd), to ile wyciągniemy, 5 mln? Same straty finansowe, a wiadomo jak Amerykanie liczą każdy grosz, później powiedzą, że nie będzie transferu na jakąś kluczową pozycję, bo już za dużo wydali.

Ten transfer to typowy ruch desperata, oby to był ostatni taki transfer. Niech MU takie robi, nie my.

Mam tylko nadzieje że nie ma wysokiej tygodniówki, bo łatwiej będzie go sprzedać po sezonie.

Tygodniówka podobno na poziomie ok 50 tyś funtów tygodniowo. Ja byłbym w stanie bardziej przełknąć ten transfer w momencie, gdyby po jego przyjściu Jurgen szczerze i wprost powiedział, że , po nieudanej próbie ściągnięcia Caicedo zostało nam mało czasu i musieliśmy jakoś zabezpieczyć pozycję ŚPD, a Endo jest zawodnikiem doświadczonym". Ale dostałem białej gorączki czytając tą narrację Kloppa, że , ściągamy niesamowitego zawodnika o olbrzymiej jakości, i w ogóle to jakby nie miał ostatniego roku kontraktu to by nie było opcji go kupić". No na litość boską ja wiem, że trzeba użyć ,politycznej" gadki, ale przez tego typu wypowiedzi co niektórzy myśleli, że naprawdę cały piłkarski świat przez 30 lat nie poznał się na wybitnym talencie z Japonii i to LFC zrobiło deal życia. A póki co życie pokazało, że Edno jest niestety jeszcze słabszy, niż mogliśmy zakładać. W jego grze brakuje w zasadzie każdego elementu, którego potrzebuje topowy zespół od swojego ŚPD. I biorąc pod uwagę jego wiek to raczej trudno zakładać, że on się może jeszcze jakoś specjalnie piłkarsko rozwinąć, a dostał kontrakt na 4 lata blokując miejsce NON-HG. No i oczywiście kwestia ceny, gdzie nie raz ,odpadaliśmy" z walki o jakiś cel transferowy bo był zbyt drogi, a za wartego maksymalnie 5-6 mln euro Wataru dajemy takie pieniądze. @Lapaino w ostatnim akapicie swojego posta idealnie podsumował temat naszego Tsubasy.

1 polubienie

Przecież Wataru to rozwiązanie tymczasowe, aż zimę dołączy Andre, a wy tu płaczecie jakby nie wiadomo co się stało. Japończyk nigdy nie będzie podstawowym zawodnikiem, tylko zawodnikiem szerokiego składu na pucharu i jako opcja awaryjna.

Czyli Kloppa.

W tym sensie, że do zimy mamy prowizorycznie kogoś na 6, a później mamy kogoś na puchary albo awaryjnie. Nie obchodzi mnie długość jego kontrataku, bo przy tej tygodniówce to są grosze. Endo jak podpisywał kontrakt to wiedział, że nie będzie głównym aktorem u Kloppa.

Tylko, że on dostał 4 letni kontrakt… tak mało tymczasowe.

Już lepiej byłoby zrobić wypożyczenie jak w przypadku Melo.

Powiedzmy do stycznia i wtedy kogoś kupić , a go wysłać spowrotem do Bundesligi.

1 polubienie

Andre to moim zdaniem idealny transfer, ale jako zastępstwo za Thiago. Nadal będziemy potrzebować “6”. Wataru jest spoko opcją jako uzupełnienie składu i gra ze słabszymi rywalami, aby podstawowi gracze mogli odpocząć.

Andre to nie jest typowa 6, bardziej 8. Endo kontrakt na 4 lata, więc fajne rozwiązanie tymczasowe xd ten transfer jest bezsensowny z każdej strony, a na 6 i tak grają Macca albo Jones, bo Endo cienko wygląda nawet z leszczami. Bajcetić wciąż się leczy i tak naprawdę nie wiadomo co z niego będzie. W przyszłe lato niestety nadal trzeba będzie rozwiazać problem z DM, bo szkoda męczyć tam Alexisa, Jonesa itd.

Mnie zastanawia za ile byłby do wyciągnięcia Joao Neves z Benfici. Myślę, że mógłby być idealny do gry w double pivocie z Mac Allisterem, a podczas posiadania/atakowania pełniłby rolę pojedynczej “6”.

dlaczego Andre nie może grać na 6? przecież ma niezłe statystyki

https://www.squawka.com/en/comparison-matrix/?compare=_uOv3yWLScTBiWHBd4uZ_

Bo ludzie to są sztywno przywiązują do cenzurek. Tak samo jak mantrę połowa forum powtarza, że obrońca to ma bronić (a najlepszymi bocznymi obrońcami to są bracia Neville i Laursen).

1 polubienie