Wylało się już morze żali, w większości uzasadnionych, pora natomiast ochłonąć i dać chłopu szasnę. A nóż jeszcze zrobi się z tego fajna historia, gdzie nasz szkalowany Japończyk zamknie wszystkim usta swoją boiskową postawą. Powodzenia Endo, ogarnij w końcu ten blok defensywny, dattebayo!
Jako certyfikowana (w tym aspekcie) osoba - potwierdzam. Taki poziom jest komunikatywny, piłkarzowi spokojnie wystarczy. A że pamiętał, ze po zwrocie „look forward to” stosuje się gerund, nie infinitive - założyłbym się, ze większość krytykujących by się wyłożyła :>
Szkoda nam było dopłacić 4 mln za Lavie to teraz wyrzuciliśmy ponad 20 mln w błoto
To tylko jedno doświadczenie mniej od Caicedo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na pewno będzie miał szansę pograć. W związku z kontuzją Jones’a ktoś będzie musiał grać w środku.
… Salah, Robertson, Milner
No to nam się bardzo przyda, sądząc po tym, co niektórzy tutaj wypisują o naszym okienku transferowym.
Na Milnera to akurat był hajp
Ja ci powiem tak dla mnie możesz być najbardziej ambitnym fanem LFC na świecie. I wiesz co to zmienia? Zupełnie nic. Bo za transfery decyduje klub i to ile pieniędzy FSG na nich przeznaczy.
I nie zrozum mnie źle też bym chciał topowych transferów ale takowych się nie doczekamy na pozycji DM prawdopodobnie także mamy co mamy. Czy Endo to to czego oczekiwałem? Nie. Czy to jest to co dostaliśmy? Tak, i jedyne co zostaje to liczenie że będzie grać dobrze. A jak nie no to cóż będzie przynajmniej temat do narzekania.
Kwota transferu (19 mln) dość dziwna. Transfermakt wycenia go na 6,5 mln. Ma 30 lat, więc bez potencjału rozwoju i roczny kontrakt, więc powinien być tańszy. Wiem, że transfermarkt to nie jest wyrocznia i często piłkarze są zle wycenieni przez ten portal, ale to też portal niemiecki, więc graczy bundesligi powinni mieć obcykanych.
Czyli podobnie jak Robertson, VvD, Mane gdy przychodzili do Liverpoolu.
Ależ tak! Piszę o tym najgłośniej, niemalże w każdym wątku forum. Zawodnik może być ciekawym uzupełnieniem składu, jestem pozytywnie nastawiony do jego gry i liczę na wiele fajnych występów, mimo to kwota transferu to zwyczajne frajerstwo tak jak pisałem, zbliżoną kwotę kosztował rok młodszy Kovacić.
Ale jesteś maruda. Musisz być strasznie męczący na żywo.
Żeby nie było offtopu. Ja wierzę, że Japończyk wniesie sporo do naszej gry. Brakowało w tej drużynie gościa z tak gigantycznymi jajami, tylko Robbo może się równać.
Tu więcej angielskiego.
Kurcze, Panowie (i Panie), przemyślem temat, obejrzałem trochę filmów na YT i jaram się strasznie tym transferem. Nieoczywisty, ale może się okazać dużo lepszy niż Caicedo i Lavia. Poza tym to opcja na już, a młode wilki mogą odpalić od razu, ale nie muszą. Endo lepszą wersją Enzo? TAK MOŻE BYĆ! Zaufajmy Kloppowi, jeśli go chcial, to znaczy, że bedzie dobrze! Jeszcze będziemy się śmiać, jak Endo wciągnie nosem Caicedo, Enzo i Lavię! Będzie dobrze, walczymy! YNWA! :)))
Z całym szacunkiem do Japończyka - bo nic do niego nie mam i to nie on jest winny burdelu w naszym klubie - ale ten transfer to jest po prostu kpina. Brak słów. Mieliśmy odmłodzić skład a kupujemy 30 latka który de facto nic nie osiągnął w piłce. O ile transfer Thiago z Bayernu był ryzykowny bo gość miał problemy z kontuzjami ale wszyscy wiedzieli że potrafi grać w piłkę. Ale tutaj to wyrzucamy pieniądze wprost w błoto. Transfer w stylu Christiana Poulsena
Coś słabe przykłady podałeś, bo cała trójka miała doświadczenie w Premier League. Mane i van Dijk mieli również doświadczenie w europejskich pucharach.
Zresztą chyba nie zrozumiałeś mojego posta. Była to odpowiedź do autora, który stwierdził, że Endo wnosi doświadczenie. Nie wiem skąd ten wniosek, bo ma 30 lat? Prawdą jest, że ma zerowe doświadczenie na poziomie na którym gra Liverpool. 22 letni Szoboszlai ma większe doświadczenie od niego.
Jeszcze do wczoraj podzielałem zdanie pesymistów o tym jaki to beznadziejny i mało ambitny ruch wykonaliśmy kupując Japończyka, ale tak naprawdę nie ma tragedii co prawda nie jest jakoś super, można powiedzieć, że jest średnio.
Klopp sam wspominał, że potrzebuje następcy Milnera, a że Hendo się wysprzęglił to trzeba było szukać kolejnego i tak mamy Endo. To jednak nieco inna historia niż wynalazki Hodgsona i Dalglisha. Wystarczy, że udałoby się zakupić Caicedo i transfer Endo miałby znikomy odsetek krytyków.
Z Bajceticem to wiecie, niby ma potencjał, ale Elliott też wyglądał spoko przed kontuzją, ja jednak bym się nie nastawiał, że to przyszły zbawca środka pola.
Cała to saga z Caicedo i Lavią powoduje, że nastroje są jakie są i niestety stało się najgorsze. Cały piłkarski świat oczekiwał, że powrócimy do walki o najwyższe cele w tym sezonie, a my jasno daliśmy do zrozumienia, że nie piszemy się na to i jest zawód na całej linii.
W przeciwieństwie do ciebie. Ty musisz być zabawny, wesoły, mówisz same mądrości. Pozazdrościć ci życia.
Kimkolwiek by nie był Wataru do takich osób nic nie mam. Zdumiewające jest jednak to, że sporo osób jara się tym transferem. Nie tak dawno gro osób wołało o sprawdzonego w lidze zawodnika na pozycji defensywnego pomocnika. Dostajemy weterana na 2-3 lata na ławkę zamiast kogoś do pierwszego składu. Jak powiedziałem Japończyk na pewno zagra nie raz, może nawet w pierwszym składzie, bo Jones jest kontuzjowany (problemy z kostką i podobno na wrócić niedługo, ale wiadomo jak u nas to jest) więc Wataru coś pokaże.
To, że jest kapitanem drużyny i reprezentacji coś zmienia ? Dla mnie nie. Czy Harry Magłaja też się do nas nadaje ? Przecież to były kapitan drużyny i reprezentacji?
Czy wiadomo, jak wygląda kwestia pozwolenia na pracę dla Wataru w UK? Bedzie w składzie na mecz?
Były drobne komplikacje, ale podobno udało się wszystko załatwić w piątek i ma być dostępny na dzisiejszy mecz.