Endo tylko potwierdza, że jeśli da radę zagrać na obronie to transfer niepotrzebny. Na środku mamy Jonesa, Eliotta i Endo z ławki także tu nie będzie transferu. Na lewej obronie Gomez jak tylko się uleczy. To wszystko daje atuty fsg, że nie muszą nikogo kupować.
Musi przyjść kataklizm, aby coś się ruszyło. Póki działa nic się nie zmieni. Czysty minimalizm. Do czasu.
Endo dziś fajnie grał na wyprzedzenie, nie wiem czy chociaż jeden pojedynek przegrał. Do tego przez kulawy środek brał się z powodzeniem za rozgrywanie. Wiadomo, że to tylko 4ligowiec był rywalem. Jednak po raz kolejny Endo udowadnia, że jeśli dostaje szansę to nie zawodzi. Myślę, że na stoperze powinien spokojnie wejść w hierarchii ponad Quansaha, który zaliczył kolejny niepewny występ.
Widać, że chłopak ma duży potencjał. Może jeszcze nie na poziom ekstraklasy, ale z każdym meczem coraz lepiej sobie radzi. Ciekawe, jakby wyglądał w starciu z mocniejszym rywalem.
No potencjału zbyt dużego nie ma, bo to taki wiek, że wyżej wała nie podskoczysz, ale Endo to prawdziwy solidniak, nie ma się co go za bardzo czepiać. Zapchajdziura która wszędzie zagra solidnie. Jeśli nie mamy w planach kupić śo zimą, to powinniśmy go ustanowić 4 obrońcą. Taki nasz Martinez.
Arne o Wata
przy okazji dla tych co nie są pewni, gdzie Harveya pozycja jest. To ewidentnie Slot podkreślił, że Harvey chce grać na 10, a na skrzydle grał z konieczności.
Tylko ciekawe dlaczego jota który również grywał na skrzydle i wydaje się miec większe predyspozycje (po za lewa noga) do gry tam został na 10 a Harvey na skrzydło.
Co do Endo to oceniając go tylko przez pryzmat boiska bardzo solidny i przydatny gracz
Podoba mi się Japończyk nie tylko w tym meczu, ale także ogólnie w tym sezonie.
Co wchodzi to gra solidnie, twardo, bez większych błędów.
Pokrywa parę pozycji.
Naprawdę spoko zadaniowiec który nie marudzi, a robi swoje.
P.s to zrobił mi psikusa na koniec spotkania
Jameso Milnero-san!
Endo spoko grajek na awarie. Nie grymasi jak siedzi na ławie, ani jak ma zagrać na nowej pozycji.
Ostatnio Slot w jednym z wywiadów wspominał, że z innymi graczami musi najpierw pogadać i wyjaśnić. A samuraj bierze na klatę i jest wdzięczny za grę.
Samuraj to kapitalny gracz. Za każdym razem kiedy wchodzi to daje jakość. Myślę że może być mega przydatny w meczach od 70 m kiedy to rywal naciera.
Do tego świetny na stoperze. Jeśli popatrzymy również na jego pensje, osobowość i nastawienie to otrzymujemy kapitalnego zmiennika.
Japończyk przerósł moje oczekiwania po transferze
No ale przeciez to byl taki slaby zawodnik, do odstrzału xD
No i szkoda, że Slot jest trochę innego zdania, bo nie wpuszcza go zbyt często na boisko, a aż prosi się czasami żeby wszedł za Gravena czy Maca. Mam nadzieję, że teraz w drugiej części sezonu dostanie więcej minut przez co nasi podstawowi pomocnicy będą mogli łapać więcej odpoczynku.
Piekny samuraj, gra nawet lepiej niz za Kloppa, bo rzadziej i mniej okazji do błędu, ale jednak daje radę za każdym razem, jak dostaje szanse
I jeszcze jest całkiem wysoko w randze do opaski!
Zawodnik idealny na utrzymanie wyniku. Śmieszy mnie to wyśmiewanie Japończyka, że szrot itd.
Gdyby nazywał się Endinho, to byśmy tu czytali że za mało gra xd wolę takiego doświadczonego Endo żeby wszedł w 60. minucie uspokoić grę niż Lavie np którego nie udało się ściągnąć
Myślałem, że Leive Lucasa
Endo to rzemieślnik, pracujący na maksa. Początki miał słabsze przeplatane z dobrymi meczami. Teraz wydaje się kluczowym rezerwowym kiedy trzeba trzymać wynik. Wchodzi w drugiej połowie i wie co ma robić. Nawet kosztem żółtej kartki po ostrym wejściu lub faulu taktycznym, ale zrobi co trzeba. Jego wiek być może jest kluczowy, że będzie po prostu rezerwowym, ale w innych klubach z czołówki i tak nie grał by w podstawie. U nas wydaje mi się, że pasuje mu rola rezerwowego. Tacy piłkarze są nam potrzebni.
Szanuj Endo swego bo mogles miec gorszego a nie dostaniesz lepszego !
Osobiscie lubie samuraja bo widac u niego 100% zaangazowanie,nie skarzy sie w jakis wywiadach na swoja role rezerwowego i w ogole sprawia wrazenie sympatycznego goscia.
I oczywiscie ma tez “jakies tam” umiejetnosci pilkarskie