Rozważania transferowe (dyskusja)

To są idioci, ale Kvicha zagrał na razie 1 sezon. Moim zdaniem w tym już nic nie będzie grać, jak strzeli 15+ w lidze to pierwszy uderzę sie w pierś, ale jak dla mnie to był one season

Identycznie pisali o Salahu :slight_smile:

A moim zdaniem Gruzin będzie tylko lepszy, gość takich statów nie nabił przypadkiem. Chłopak jest mega dynamiczny, ma dobry drybling i dużo widzi. Materiał na kozak piłkarza i takim raczej zostanie. To nie jest Michu.

1 polubienie

Wiesz o ilu pisali, ze to nie one season wondery? Zobaczymy co sezon pokaże

Wielu przed nim miało takie same cechy i skończyli jak skończyli. Pewności nie ma że będzie miał światową karierę ale predyspozycje ma.

O ilu? #musząbyćznaki

Post został scalony z istniejącym tematem: Premier League 2023/2024

5 postów zostało scalonych z istniejącym tematem: Mohamed Salah

@Radbug

Może trochę prowokacyjnie, może nie- co prawda okienko jest za nami, aczkolwiek jak zapatrujecie się na próbę wyciagnięcia takiego Sancho z United?

Temat wydaje się abstrakcyjny na ten moment, również przez samą tygodniówkę, ale po dzisiejszych oświadczeniach samego Jadona czy komentarzy Ten Haga- Sancho może zaliczyć tam kolejny katastrofalny rok.

3-ci fatalny rok, ogromne nadzieje, ogromna kasa- United mogłoby się teoretycznie zdecydować na taką sprzedać.

A Jadon wydaj się piłkarzem, którego potencjał się marnuje- a ma papiery na świetną grę.

Na jego pozycji jest Diaz więc nie wiem czy Sancho w tej formie byłby wzmocnieniem. Poza tym transfer z United jest niewykonalny. Najprędzej wyląduje w Chelsea :grin:

Nawet ETH powiedział, że Sancho jest na razie za słaby na grę w ManU, poza tym po co nam grajek, który przy dwóch różnych trenerach kopie się po czole i to nawet po specjalnych terapiach mentalnych. Niech idzie do słabszej ligi, może się jakoś odbuduje, bo talent ma.
U niego głowa nie dojeżdża. Czyli w sumie pasuje do ManU… i Chelsea.
U nas grają zawodnicy z zupełnie innym mentalem niż Jadon.

Sancho grywał na obu stronach. Mógłby grać również na pozycji Salaha, którego za rok czy dwa- prawdopodobnie już tutaj nie będzie.

Brakuje nam Anglików i brakuje nam przede wszystkim dobrych Anglików. Obecnie Sancho nie przekonuje, ale to United- marnują absolutnie wszystkich graczy. Transfer z kategorii raczej abstrakcyjnych, ale może jakiegoś Anglika z Borussi udałoby się ostatecznie wyciągnąć.

Oczywiście tutaj problemem jest przede wszystkim tygodniówka i sam klub zawodnika- ale nie takie rzeczy widywaliśmy w historii.

@MG75 Trudno mi brać tak wyraźnie pod uwagę słowa trenera, którego drużyna gra tak przeciętnie :wink:

No takich rzeczy raczej nie widywaliśmy :slight_smile: Przypomnij kiedy ostatnio zawodnik przeszedł bezpośrednio z MUtd do nas? Pamiętam, że interesowaliśmy się Heinze ale Ferguson się nie zgodził i chłop wylądował w Realu.

Pomijając kwestie transferów z ManUnited - Sancho jest po prostu dramatycznie słaby, nie łapie się na teraz nawet na ławkę MU, o czym mówił Ten Hag. I jest słaby od ponad dwóch lat, ile miał dobrych meczów w MU przez ten czas? Kilka?
Pierwszy sezon słaby, drugi dramatyczny, w międzyczasie odesłany na jakąś terapię i “odstresowanie”. Teraz zaczął kolejny sezon i zamiast spiąć pośladki i wziąć się do pracy to gość jest za słaby nawet na ławkę.
Nie wiem co jest przyczyną - czy “klimat” w United, czy problem mentalny samego Sancho, czy jakieś inne kwestie - faktem jest, że kolejny trener nie umie zrobić z niego dobrego zawodnika i to trener jednak całkiem dobry.
Sprowadzanie takiego piłkarza to ogromne ryzyko - sportowo, finansowo i ideologicznie. Lepiej znaleźć zawodnika bez takich naleciałości.

1 polubienie

Bezpośrednio to chyba ostatnio w latach 60 albo jeszcze wcześniej, aczkolwiek przypominam, że nasze złote dziecko oczywiście niebezpośrednio -skończyło w United. Świat się nie zawalił.

Zgadzam się, że prawdopodobnie byłby to trudny do pokonania problem, ale możliwy.

@MG75 Jest dramatycznie słaby- zgadzam się, ale grał niesamowicie w Borussi. Uważam, że to po prostu aura United. Niszczyli większe talenty.

To jest ryzyko sportowe, aczkolwiek przy obecnej sytuacji- nie zgodzę się, że finansowe. Jeżeli United będzie chciało go sprzedać, to będą musieli znacznie zejść z ceny.

Zgodzę się, że chyba faktycznie tutaj kwestie mentalne mogą być również problematyczne.

Trochę popłynąłem, aczkolwiek mocno „simpowalem” do Jadona (żałowałem tego, że trafil do United) i z tym dzisiejszym oświadczeniem, to jakoś mi się zapaliła lampka pod tytułem „a moze dałoby radę jednak go stamtąd wyciągnąć”.

Grał niesamowicie dawno temu w BVB, ale przed kolejne 2-3 lata jest cieniem piłkarza i nie wiadomo, czy pozostanie już na stałe flopem z United, czy magikiem z Borussi. Trochę jak Coutinho - niby rewelacyjny piłkarz w Liverpoolu, a potem i w Barcelonie, i w Bayernie kopał się po nogach, nawet w AV nie wybijł się ponad przeciętność i pewnie wyląduje w AS.
Nawet, gdyby ManU chciało go oddać to pewnie nie za czapkę gruszek, poza tym kwestia wymagań finansowych zawodnika. Gdyby faktycznie chciał pójść gdzieś i pokazać, że jest mega grajkiem to może coś z niego będzie. Oby, bo szkoda kolejnego talentu.

1 polubienie

Czyżby chodziło o Monaco😁?

Moim zdaniem z Sancho sytuacja jest prostsza niż się wydaje. Czasami te słabsze ligi jak Bundesliga, Ligue 1 etc przekłamują rzeczywiste umiejętności piłkarza. Tam można nastrzelać mnóstwo goli jakiemuś Mainz czy innemu Bochum i przez to wydawać się panem piłkarzem + dodatkowy morale boost dla zawodnika po takich występach. W Premier League na dobrą sprawę nie ma takich drużyn lub trafiają się 1-2 na sezon. W dodatku sam “top” ligi to w premier league obecnie 7-8 druzyn (w słabszych ligach topowe są może 2-3 drużyny). Dlatego nie każdy kto tam bryluje, będzie później kotem w angielskiej. Więc co do samego pytania, ja bym nie chciał Sancho w Liverpoolu. Wydaje się zwyczajnie za słaby pod wieloma względami + branie odpadu z MU jakoś mi nie siedzi jako kibicowi :smiley:

Nie wiem gdzie to wrzucić oraz czy to prawda… Wpadł mi taki news.
image

1 kwietnia dopiero za pół roku… chciałbym powrotu do dyrektora sportowego z prawdziwego zdarzenia, ale obawiam się, że to raczej fake news.