Wataru Endō

Dokładnie, plus ta demagogia Kloppa, że jakiego to świetnego zawodnika nie kupiliśmy, i że to w ogóle była okazja, bo jakby nie ostatni rok kontraktu to byśmy go nie dali rady kupić. Ten transfer to jest kompletny cyrk, a ludziom twierdzącym jaką to ważną on był postacią w Stuttgarcie tułającym się pomiędzy strefą spadkową 1 bundesligi a drugą bundesligą polecam spojrzeć na tabelę, gdzie po odejściu Endo znajduje się jego były klub. Gdyby przyszedł za 3-5 mln euro, dostał 2 letni kontrakt i Klopp zgodnie z prawdą powiedziałby coś w stylu, że ,musieliśmy zabezpieczyć pozycję ŚPD" to jakoś bym ten transfer przebolał. Ale biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności tego transferu to pomimo, że od zamknięcia okienka już trochę czasu minęło to mnie dalej korwica strzela. Logika LFC : Było 111 baniek na Caicedo, nie było 70 baniek na równie dobrego w odbiorze i trochę słabszego piłkarsko Docoure, było 20 baniek na starego i słabego Endo, który nigdy nie grał na poziomie zbliżonym do tego, który musi pokazać żeby grać w LFC.

1 polubienie

Ja jak go widzę to mam Flashbacki z Jaya Spearinga, wolny, technika na bardzo miernym poziomie. Lucas Leiva przy Endo to był wirtuoz piłki. Osobiście Japończyk może i jest fajnym ziomkiem w szatni, ale na boisku sympatia nie ma znaczenia. Przeraża mnie to że mamy grać nim i on nawet na głębokiego rezerwowego się nie nadaje. I dosłownie mam taki sam strach jak wtedy kiedy wychodził w pierwszym.
Tragiczny piłkarz, ale nie jego wina, a wina kogoś kto na ten pomysł wpadł. Gdyby ode mnie zależało próbowałbym sie go pozbyć jeszcze w styczniu. Rozumiem że wychowanek tak nie dojeżdża mając 18-20 lat. Ale nie 30 letni piłkarz.

Najgorsze w tym jak gra to, że nie wyróżnia się ze słabszymi rywalami, albo inaczej wyróżnia się negatywnie. Wystąpił w 13 meczach i może jednym czy dwóch nie był najgorszy na boisku.

Cieszmy się grą Wataru póki możemy, Japończyk ma 30 lat, więc raczej będzie już tylko gorzej.

4 polubienia

„Uratował nam życie” – Jurgen Klopp był zadowolony, że Wataru Endo zdał „trudny” test.

Jurgen Klopp mocno pochwalił Wataru Endo za jego występ przeciwko Brentford po krytyce formy pomocnika Liverpoolu w środku tygodnia.

xD

Jurgen robi bład chwaląc go, każdy widzi jak gra i przez to boss traci wiarygodność. Jak się maja teraz czuć inni zawodnicy których nie pochwalił a zagrali lepiej od Japończyka? A każdy zagrał lepiej od niego, przecież on nie potrafi odebrać piłki bez faulu ani podać do przodu. O czymś takim jak drybling to nawet nie ma co myśleć.

2 polubienia

Pudrowanie rzeczywistości, już lepiej jakby w ogóle nie wypowiadał się na temat jego występu, nie byłoby kłopotu, a tak jestem zażenowany. Chyba oglądaliśmy inny mecz albo z linii bocznej inaczej to wyglądało.

1 polubienie

No i w tym wszystkim jest jeden tylko szkopuł. Jak on jest na boisku to wygrywamy mecze.

No właśnie o tego typu wypowiedziach Jurgena wspominałem. Ten transfer to był podobno jego autorski pomysł, do którego musiał mocno przekonywać zarząd. Endo gra bardzo słabo, a Klopp na siłę stara się zakrzywiać rzeczywistość.

1 polubienie

jakby umiał odebrac i podać w bok albo do tyłu to juz byłby calkiem spory atut, albo umiał przerwać kontrę. Już nie wymagajmy od razy gry do przodu.

1 polubienie

Widok szczęśliwego Wataru, który (między innymi) dał nam dzisiaj 3 punkty jest bardzo taki… przyjemny i satysfakcjonujący:)

Lubię chłopa

10 polubień

Nasz Japończyk jest jak Honda - lepszy i szybszy niż wygląda ;)) Gratki Endo.

1 polubienie

Dobry mecz Endo, po wejściu wyraźnie uspokoiła się gra w środku pola, a bramka to taka wisienka na torcie. Bardzo podobała mi się też jego cieszynka, niby prosta, ale było w niej tyle mocy i motywacji do dalszego szturmu na bramkę Fulham.

4 polubienia

Czytałem fantastyczna analize tego spotkania i w sumie to nie tak, że Endo jest jakiś super tylko pomoc Trent Gakpo i Gravenberch który nie ma już siły biegać nie jest zbyt dobrym pomysłem. Do tego trzecia bramka Fulham na konto Holendra, źle podał i średnio wracał. Ogólnie bardzo słaby mecz w jego wykonaniu, a podania były beznadziejne. Wejście Endo pozwoliło Trentowi grać wyżej, a sam był bardzo dobry w odbiorze czy ustawianiu się. Sam Japończyk grał bardzo bardzo wysoko. Myślę, że w grudniu nie kupimy nikogo w miejsce defensywnego pomocnika, a poczekamy do lata. Chyba, że kontuzje złapie Jones, Alexis i Wataru.

Trent jest takim Pirlo tylko potrzebuje swojego Gattuso.

Wracając do meczu to niestety ale Alexis nie jest defensywnym pomocnikiem. Jak wszedł Endo to przerywał kontrataki, bo umie to przewidzieć.

A fajnie było od komentatora usłyszeć Klopp brings on Endo like they’re defending a lead, when in reality they need a goal. Świetnie się zestarzało

Moim zdaniem nic nie wskazuje na to, że sprowadzimy jakiegoś DMF w lato , a tym bardziej w zimę . Kupiliśmy niedawno Endo, coraz częściej Trent grywa w środku pola , w pomocy rotujemy Szobo, MacA , Elliott, Jones Endo Gravenberg+ czasem tam grywa Gakpo, a są jeszcze kontuzjowani thiago i bajcetic . Odejdzie Matip, środkowy obrońca to będzie priorytet. Na prawą obronę również powinniśmy kogoś kupić , i możliwe że to ostatni sezon Salaha , więc prawe skrzydło równiej musiałoby zostać wzmocnione . Myślę że przynajmniej jeszcze kolejny sezon jedynym nominalnym dmf będzie u nas Wataru :smiley:

Że też ciągle ktoś pisze o tym mitycznym Thiago - gość w koszulce LFC już nie zagra. Sam Endo, z meczu na mecz, w moich oczach robi progres. Decyzje lepsze,rozegranie lepsze - zwłaszcza że piłka idzie do przodu a nie do tyłu. Jones totalnie mnie nie przekonuje - już wolę Endo w składzie.

5 polubień

Endo dzisiaj kapitalny, nie mogę wyjść z podziwu. Widać, że złapał pewność siebie, oby tak dalej

3 polubienia

Od początku byłem przeciwko temu transferowi ale dzisiaj poza tym głupim faulem solidny występ. Nadal uważam że nie jest to zawodnik na nasz poziom ale z braku lepszych rozwiązań w niektórych meczach może być przydatny. Szczególnie jeśli Mac Allister będzie musiał mieć przerwę po dzisiejszym urazie.

Tak jak pisałem po bramce z Fulham, że da mu to większą pewność siebie i dzisiaj to pokazał…wolę oglądać solidnego Wataru,który nogi nie odstawia i walczy o każdą górną piłkę niż laleczkę Jonsa, kręcącego kóleczka wokół siebie i truchtajacego po boisku

2 polubienia

Największym atutem Jonesa jest to co u Kellehera… status wychowanka.

5 polubień

A temu to za co się akurat dostało

Tak dla zasady?