Rozważania i spekulacje transferowe

@AleksanderFa byłoby zabawnie gdyby ze względu na konkurencję w środku pola Realu Bellingham posiedziałby kilka sezonów na ławce i finalnie trafił do Liverpoolu. Już kilku wybitnych grajków nie zrobiło kariery w Realu i przeszło do premier league, gdzie radzili sobie świetnie np. Ozil

Ale po trzech latach sami się go pozbywali, więc kariery w Realu nie zrobił.

Kwestia subiektywnej interpretacji co to znaczy kariera. Legendą Realu Ozil nie jest, bo grał tam dość krótko. Jest legendą Arsenalu i w Londynie napisał swoją legendę.

To żart z tym Ozilem w realu?

To co teraz napiszę, to będzie czysta teoria, więc potraktujecie to z przymrużeniem oka (bardziej jako rozważania transferowe) :wink:

1 opcja: Przychodzi Caicedo, który zajmuje prawą obronę, przez co Alexander-Arnold przechodzi na stałe do drugiej linii.

2 opcja: Przychodzi Mount, który wzmacnia drugą linię, a Alexander-Arnold zostaje na prawej obronie.

Która z tych opcji byłaby według Was lepsza, przy założeniu, że w każdej z nich kupujemy też Mac Allistera?

80mln za słabego, prawego obrońcę. Taaaak.

1 polubienie

Ale Ozil to w Realu grał jak De Bruyne w City XD
EDIT

Jak się z tobą często zgadzam, tak piepszysz ostre głupoty. Odchodził bo Mou odszedł i zamysł na drużynę był inny, a nie że kariery nie zrobił. Jak można mówić, że kariery nie zrobił wygrywając wszsytko poza LM mając udział przy 99 golach i grając przez trzy sezony w 159 meczach

Jeżeli to prawda, że chcemy zapłacić 80 mln za Mac Allister grającego w wieku 24 lat pierwszy bardzo dobry sezon to nie mam słów na tych kretynów. Gość jest realnie warty maks 50, jego wartość podbija mundial i dobra finansowa sytuacja Brighton. Gdyby rzucić 80 mln za Barelle to Inter od razu by to przyjął, bo mają spore długi, a taka kasa jest dla Włochów nie do odrzucenia. Inna kwestia to przekonanie Barelli co do transferu, ale z Kloppem wszystko jest wykonalne. Barella jest kilka półek wyżej niż Mac Allister.

Myślałem, że transfer Nuneza (którego i tak bardzo lubię) nauczył zarząd, że transfery zawodników grających jeden fenomenalny sezon za 80 mln to zbyt duże ryzyko. Chcemy robić transfery jak Man Utd choć mamy znacznie mniejsze środki. Edwards wróć!

1 polubienie

A tyś się dopiero wczoraj urodził? Nie wiesz jak teraz działa rynek transferowy? Patrz Enzo. Pol sezonu i Benfica chciała 120 mln za typa co miał dobry mundial raptem.

to można napisać o Caicedo, a nie Allisterze, który gra już kolejny sezon w PL.

Pisz jakieś CV do klubu, szukają Dyrektora, a ty tak wiesz wszystko o rynku transferowym i wiesz ile placić za zawodnika a ile nie, to co się chłopie tu marnujesz na tym forum, jak możesz mieć wpływ na historię Liverpoolu? …

A tak na serio, to historia powinna wam co poniektórym pokazać, że dopóki nie ma oficjalnego potwierdzenia transferu, to nie podniecajmy się żadnym transferem. Z Argentyńczykiem póki co są jakieś pogłoski, ale nie ma nic konkretnego, także waszą podnietę i entuzjazm odstawcie na bok, bo jeszcze Alexis nie jest naszym graczem.

3 polubienia

Dla mnie nawet te 70 baniek za Mac Allistera będzie do przebolenia jeżeli jego tygodniówka będzie dosyć rozsądna.

Bo jeżeli Bellingham będzie kosztował te 120/150 baniek plus tygodniówka za którą w ciągu 3/4 lat trzeba będzie zapłacić następne 100.

To się może okazać, że Argentyńczyk rzeczywiście to tylko połowa ceny.

Trzeba czekać do oficjalek.

3 polubienia

Buahahahaha

kuczq i hipokryzja? Stare, znałem bardzo dobrze. Fajnie, że przynajmniej sam siebie opisałeś w tych komentarzach.

6 polubień

Nierozumiem. Czy te posty się wykluczają?

Edit@ No właśnie mnie to już szczerze mówiąc wkurza. Nie mam problemu z poglądami Radbuga. Ale to jak manipuluje wypowiedziami rozmówców w celu ośmieszenia ich robi się zwyczajnie niesmaczne.

Nie wiem czy dobrze kojarzę ale kuczq nawet chyba napisał coś w stylu, że FSG nie nauczyło się po transferze Darwina jak chodzi o bardzo drogie transfery (chociaż mógł to być post kogoś innego)

Jest spora różnica miedzy krytykowaniem wysokości opłaty transferu a jechaniem za kwotę transferu po zawodniku i oskarżaniem go o zaistniały w tym sezonie kryzys

Czy to Darwin czy potencjalnie Alex, powinien dostać sezon dwa na udowodnienie swojej wartości bez względu ma kwotę transferu która nie zależy od piłkarza.

14 polubień

Ale to kuczq wyraził zgodę wydać takie pieniądze na Nuneza czy jednak FSG? Teraz to już bez znaczenia ile kosztował (tak jak właśnie napisał) i wypominanie mu tego na każdym kroku to trzeba być amebą. Nic to nie zmieni, a presję na zawodnika tylko zwiększy.

No kolejny raz FSGowiec dokłada sporo od siebie.

2 polubienia

No wg mnie nie. Poza tym Mac Alister, to jednak inna kategoria piłkarza z uwagi na swój wiek i pozycję. Bez sensu jest porównywanie młodego napastnika, gdzie połowa ceny to potencjał (a poza tym na rynku jest straszna posucha), do pomocnika, który w tym roku skończy 25 lat i jest bdb, ale raczej nie można oczekiwać, że wystrzeli z formą i stanie się nowym Modriciem (ale oby tak się stało i są takie przypadki, kiedy dosyć wiekowi zawodnicy się dobrze rozwijają np. Fernandinho).

No i Judę już prawie w Realu. Mają zamiar umówić się na spotkanie z Anglikiem i dogadać szczegóły. Kwota opiewa na ok 120-130mln Euro. Do spotkania ma dojść w maju, Borusia nadal walczy o mistrza Niemiec. Sam Jude i jego otoczenie jest zadowolone z długoterminowej umowy i odstępnego w wysokości miliarda euro. 1B€. :roll_eyes: Sick. Także bye bye numer jeden tego lata w planach FSG. A nie czekaj. Zasłona dymna.

Ależ mam dzisiaj prawdziwe łowisko…

A ja znam takiego jednego. W zasadzie to całe ich mnóstwo. Zacznij od spojrzenia w lustro…

Dla hipokrytów się to nie wyklucza. Dla normalnych ludzi - owszem.

Bo jak inaczej opiszesz:
Darwin za 90 milionów - bronić go jak niepodległosci (poczytaj komentarze kuczqa w jego wątku - niemal zaden nie jest krytyczny, tylko bezrefleksyjna obrona naszego rekordu transferowego)

McAllister za 80? - “NIE MAM SŁÓW NA TYCH KRETYNÓW”

Pamięć mam niestety dobrą i nie zapominam. I wypominać będę. A to dopiero przystawka przed sierpniem…

1 polubienie

Ja bym się radził wstrzymać do lata z tymi emocjami. Miał być Bellingham - wiadomo że nie będzie. Jeszcze wiele nazwisk się będzie przewijać w spekulacjach. To, że McAllister będzie dużo kosztował to wiadomo. Po prostu takie są teraz ceny. Będę to powtarzał jak mantrę - takich zawodników już się za 40 mln nie kupi, to nie te czasy. Gość sobie dobrze radzi w angielskiej lidze, był podstawowym piłkarzem Argentyny która wygrała mundial. Tutaj żadnej promocji nie będzie. 70 mln to jest pewnie tyle ile będzie chciało dostać Brighton

2 polubienia

Radbug i manipulacja? Stare, znałem bardzo dobrze.

Nigdy nie napisałem, że Darwin finansowo to jakiś bardzo dobry transfer. Każdy wie, że Liverpool przepłacił, ale trzeba mieć też na uwadze, że kupiliśmy go za pieniądze ze sprzedaży rezerwowych piłkarzy i Mane, który gdyby został to odszedłby za darmo w czerwcu.

Darwina broniłem, ale tylko za aspekty boiskowe, bo był okres gdzie był moim ulubionym piłkarzem LFC w tym sezonie (za samo zaangażowanie).

Trzeba być kretynem, żeby postawić znak równości pomiędzy bronieniem transferu, a bronieniem samego piłkarza.

W tym sezonie sytuacja jest inna niż rok temu, bo musimy obligatoryjnie kupić kilku piłkarzy od dzisiaj gotowych do pierwszego składu, a budżet jest ograniczony, więc trzeba kupować najbardziej racjonalnie jak to jest możliwe. Mac Allister za 60 mln do zaakceptowania, za 80 mln nie dzięki.

Drugi raz Ci trollu nie odpiszę

Dla ludzi o skrajnych poglądach i niemożności ich zmiany bez względu na okoliczności każda umiarkowana opinia może być hipokryzją.
A w życiu tak to bywa że można być przeciwko nadmiernej produkcji mięsa ale nie być wegetarianinem, można być przeciwnym zakazowi aborcji ale nie być zwolennikiem pełnej swobody, można popierać szczepienia ale być przeciwko ich obowiązkowi, można popierać formy nacisku ale być przeciwko przemocy, można popierać prawa homoseksualistów ale być przeciwko wprowadzania do sfery publicznej określenia większej ilości płci niż biologiczne, można być religijnym ale nie uznawać kościoła etc etc przykładów można by wymyślać tysiąc ale po co skoro wiadomo o co mi chodzi.

Edit. Btw tez broniłem Darwina ale uważam że cena 80 mln za Maca to za dużo. Zreszta cena za Darwina tez była za duża. Ale wole przedpłaconej Maca niż poleganie na tym, że Harvey z Jonesem nagle wystrzelą… ostatecznie to nie koja kasa. Byle przyszedł jeszcze chociaż jeden bardzo dobry piłkarz. A Maca ocenie najwcześniej po jednym pewnym sezonie a najlepiej dwóch

Raczej wpis pod wpływem emocji a nie opinia

1 polubienie